Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W sobotę w Słupsku Czarni grają z Treflem

Robert Gębuś
Energa Czarni Słupsk w sobotę w słupskiej hali Gryfia zagra z Treflem Sopot. "Czarne Pantery", które w środę na własnym parkiecie przegrały 72:81 z Anwilem Włocławek, będą miały okazję do rehabilitacji w spotkaniu z kolejnym rywalem z górnej półki.

Sopocki Trefl przegrał, jak dotąd, jedno spotkanie - wyjazdowy mecz z ostatnim przeciwnikiem Energi Czarnych Słupsk, Anwilem Włocławek. Jednak napsuł rywalowi mnóstwo krwi.
Gospodarze po dramatycznej walce dopiero trzy sekundy przed końcem meczu wydarli Treflowi jednopunktowe zwycięstwo.

Spotkanie w słupskiej hali Gryfia będzie dla podopiecznych Dainiusa Adomaitisa poważnym testem, czy po dobrym starcie i dwóch zwycięstwach z rzędu porażka z Anwilem to tylko lekka zadyszka, czy też trudni rywale są dla nas po prostu zbyt mocni.

- Wszystko poszło nie tak, dlatego bardzo ciężko jest rozmawiać po takim meczu - skomentował porażkę z Anwilem Dainius Adomaitis, trener Energi Czarnych Słupsk.
- Kluczowym momentem okazała się strata Stanleya Burrela. Cała taktyka była układana pod grę z nim. Kiedy zszedł z parkietu, natychmiast pojawiły się straty.

Burrel w meczu z Anwilem Włocławek zszedł z parkietu za przewinienia, ale w spotkaniu z sopockim Treflem zagra. Niepokój jednak może budzić fakt, że bez Burrela Czarni mają poważne kłopoty z organizacją gry. - Musimy być od początku skoncentrowani - mówi trener słupskich koszykarzy. - Ważne jest także to, żeby nie popełnić takich fauli. To początek sezonu i ważne, aby w kolejnym spotkaniu zawodnicy dali z siebie jeszcze więcej.

Ta uwaga dotyczy szczególnie Polaków, których w meczu z Anwilem skuteczność pod koszem pozostawiała wiele do życzenia.
- Nie trafiamy dobrych rzutów - mówi Adomaitis. - Kikowski, Białek, Cesnauskis zagrali bardzo nieskutecznie. Cesnauskis na siedem rzutów osobistych trafił tylko trzy. Czy ktoś pamięta taką sytuację? - pytał Adomaitis.

Takich problemów nie ma Trefl Sopot. Właśnie skuteczność, szczególnie w rzutach za trzy punkty, była mocną stroną sopocian w meczu we Włocławku.
Sopocianie będą chcieli przywieźć ze Słupska dwa punkty i to raczej oni są faworytem meczu.
Czarni muszą więc zatrzymać gości w ataku i poprawić skuteczność. Bez tego o zwycięstwo będzie trudno. Początek derbów w sobotę o godz. 19.30.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki