Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W niedzielę Lotos Wybrzeże jedzie w Bydgoszczy

Janusz Woźniak
W Gdańsku żużlowcy Lotosu Wybrzeża wygrali różnicą ośmiu punktów
W Gdańsku żużlowcy Lotosu Wybrzeża wygrali różnicą ośmiu punktów Przemek Świderski
Skończyły się żarty, zaczynają się schody. Tak można ocenić czekające żużlowców Lotosu Wybrzeża Gdańsk mecze rewanżowe rundy zasadniczej w pierwszej lidze.

Największą wagę będą miały potyczki z Polonią w Bydgoszczy, w niedzielę o godzinie 19, a później na gdańskim torze ze GTŻ Grudziądz i na wyjeździe ze Startem Gniezno. Dorobek punktowy z tymi rywalami będzie się liczył w rundzie finałowej decydującej o awansie do ekstraligi.

Niedzielny mecz w Bydgoszczy zapowiada się bardzo emocjonująco. W Gdańsku Lotos wygrał 49:41. W pamięci kibiców pozostała zapewne bardzo dobra jazda Darcy Warda (14+3 pkt) i Thomasa H. Jonassona (13) oraz zerowy dorobek Dawida Stachyry. W zespole gości najskuteczniejszy był Emil Sajfutdinow (11), po 9 punktów zdobyli Grzegorz Walasek i Tomasz Gapiński, a bez punktu w Gdańsku zakończył zawody Denis Gizatulin.

Jak będzie w niedzielę w Bydgoszczy? Oba zespoły, zgodnie z zapowiedzią, wystartują w identycznych składach. Tor a'la Sawina na pewno będzie sprzymierzeńcem gospodarzy.

- Spodziewamy się, że będzie to tor przyczepny i na taki się nastawiamy. Na takim postaramy się też potrenować w sobotę w Gdańsku. W Bydgoszczy będziemy walczyć o jak najlepszy wynik. Najlepsze byłoby oczywiście zwycięstwo. Minimalna porażka i zdobyty punkt bonusowy też byłby do przyjęcia. To jednak tylko teoretyczne rozważanie. Przed nami 15 bardzo ważnych wyścigów w Bydgoszczy i oby walka o zwycięstwo jednej lub drugiej drużyny trwała do samego końca - mówi "Dziennikowi" trener gdańskiego Lotosu Wybrzeża Stanisław Chomski.

Tor w Bydgoszczy, patrząc na ostatnie tam starty, raczej nie leży gdańskim żużlowcom, którzy generalnie jeździli na stadionie Polonii bardzo rzadko. Na przykład Mikael Max w lidze nie jeździł tam nigdy, a z dwóch startów w Grand Prix znacznie lepiej wspomina ten z 2001 roku, kiedy zajął bardzo dobre trzecie miejsce.

Magnus Zetterstroem w lidze jechał ostatnio w Bydgoszczy w 2009 roku i trzy wyścigi zakończył z identycznym zerowym dorobkiem punktowym. Nieco więcej, bo 2 punkty, zdobył ostatnio w Bydgoszczy Dawid Stachyra, podobnie jak Darcy Ward, kiedy jeszcze startował w barwach toruńskiego Unibaksu.
Nieco lepsze wspomnienia mają Paweł Hlib (7+1) i Thomas Jonasson (8+2) oraz Damian Sperz (6). Cudów nad Brdą spodziewać się więc raczej nie powinniśmy. Jednak wszystkie te statystyki to już historia. Jej nowy rozdział dopiszą żużlowcy w niedzielny wieczór.

Mecz Polonia Bydgoszcz - Lotos Wybrzeże Gdańsk ma status spotkania zagrożonego. Co to oznacza? Gospodarze zastrzegli sobie, że w przypadku przełożenia turnieju Grand Prix Danii w Kopenhadze na niedzielę i turnieju kwalifikacyjnego mistrzostw Europy - startują w nich odpowiednio Sajfutdinow i Gapiński - mecz w Bydgoszczy zostanie przełożony na inny termin.

Składy na mecz

Lotos Wybrzeże: 1. Dawid Stachyra, 2. Magnus Zetterstroem, 3. Paweł Hlib, 4. Mikael Max, 5. Thomas H. Jonasson, 6. Damian Sperz, 7. Darcy Ward.

Polonia: 9. Grzegorz Walasek, 10. Robert Kościecha, 11. Tomasz Gapiński, 12. Denis Gizatulin, 13. Emil Sajfutdinow, 14. Szymon Woźniak, 15. Mikołaj Curyło.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki