Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Enea Ekstralidze sypnęło niespodziankami. Największą triumf Renault Zdunek Wybrzeża Gdańsk

Janusz Woźniak
Przemek Świderski
W premierze Enea Ekstraligi mistrz Polski Falubaz Zielona Góra miał gładko rozprawić się na własnym torze z Unią Tarnów, a jedyną niewiadomą meczu w Gdańsku miały być rozmiary porażki gospodarzy.

Tymczasem Falubaz przegrał 43:47, a Renault Zdunek Wybrzeże sensacyjnie odprawiło Unibax 46:44. Toruński dream team na kolanach! Żużlowy świat stanął na głowie? Nie wiem, na jak długo, ale w I kolejce ekstraligi na pewno.

Kiedy jakiś czas temu menedżer sportowy Wybrzeża Andrzej Terlecki mówił, że w pierwszej kolejce zawodnicy Unibaksu nie będą jeszcze "wjeżdżeni", a to będzie szansa gdańszczan na zwycięstwo, wydawało się, że w tym przypadku poziom absurdu znacznie przekroczył poziom urzędowego nawet optymizmu. Kiedy w ostatnich dniach przed meczem trener Stanisław Chomski podjął decyzję, że nie postawi na teoretycznego lidera Fredrika Lindgrena, bo lekceważy drużynę, nie biorąc udziału we wspólnych treningach i sparingach, nawet gdańscy kibice łapali się za głowy. A tymczasem…

Po niedzielnym meczu to Artur Mroczka fruwał, podrzucany przez kolegów nad torem, po skutecznym ataku w ostatnim wyścigu, który dał drużynie meczowe zwycięstwo. To na cześć trenera Chomskiego wiwatowali gdańscy kibice, przy okazji życząc mu wszystkiego najlepszego z okazji 57 urodzin. Bo w Gdańsku stał się sportowy cud. Dawid pokonał Goliata. Za takie rozstrzygnięcia wszyscy kochamy sport.

- Chyba widać było, że spięliśmy się na maksa. To nie jest nasze ostatnie słowo - mówił szczęśliwy Mroczka.
- Trudno mi ocenić mecz, bo… ciągle jeszcze jestem zaskoczony. To była fantastyczna inauguracja - przekonywał dziennikarzy Leon Madsen, 26-letni duński żużlowiec.

- Na pewno to było jedno z najlepszych moich spotkań. Oby więcej takich w tym sezonie - analizował na gorąco Krystian Pieszczek, zdobywca największej liczby punktów (13) w meczu .

Na analizę porażki próbował się zdobyć były mistrz świata Chris Holder: - Zaczęliśmy bardzo dobrze. Nic nie zapowiadało, że coś się zmieni. Zaspaliśmy jednak w końcówce meczu, kiedy ważyły się jego losy.

Goście mieli też pecha, bo trudno inaczej nazwać upadek, na prowadzeniu w 12 wyścigu, Emila Sajfutdinowa. Rosjanin trafił z toru do szpitala, ale na szczęście pierwsze badania nie wykazały żadnych złamań.

Po niedzielnym meczu wyjątkowo smakował trenerowi Chomskiemu urodzinowy tort ufundowany przez zawodników.
- Zwycięstwo w prezencie, czyż może być coś piękniejszego - mówił wzruszony szkoleniowiec. - Niewiele dawało nam szanse, ale my pokazaliśmy wolę walki i charakter. Pokazaliśmy, co może zrobić drużyna, która przegrywając nawet 10 punktami nie traci bojowego ducha. Bo to jest zwycięstwo drużyny i z tego jestem najbardziej dumny. Oczywiście ta wygrana nie może nas uśpić. Potrzeba pracy i… pieniędzy, abyśmy ten sezon odjechali do końca, abyśmy mogli sprawić jeszcze niejedną niespodziankę. Dlatego apeluję przy tej okazji o pomoc dla gdańskiego żużla.

A pierwszą kolejkę spotkań w ekstralidze zakończył mecz Unii Leszno z Włókniarzem Częstochowa. Unia wygrała 52:38. Ta inauguracja nie była dobra dla żużlowców, którzy mają w dorobku indywidualny tytuł mistrzów świata. Tomasz Gollob zdobył 4 punkty, Holder 7, a Tai Woffinden 8. Wszystkim zdarzało się przyjeżdżać do mety na ostatnim miejscu. Wyłamał się z tej oceny Nicki Pedersen, którego 12 punktów przyczyniło się do zwycięstwa Unii Leszno. W wyścigu o miano najlepszego młodzieżowca ligi najlepszy start zaliczył Krystian Pieszczek. "Krycha" już dzisiaj w Ostrowie Wielkopolskim startuje w finale krajowych eliminacji do IMŚJ. Oby awansował i powalczył o światowy championat.

Szukasz więcej sportowych emocji?

POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki