W Chojnicach zawita Elana

Sytuacja Chojniczanki i Elany w tabeli zmienia się cały czas. Oba zespoły były już w tej rundzie liderami II ligi zachodniej. Zespół z Torunia ostatnio przeżywa kryzys. U siebie nie potrafi wygrać od czterech spotkań. Na wyjazdach Elana też nie spisuje się dobrze. Chociaż należy pamiętać, że z poprzedniego wyjazdu torunianie przywieźli komplet punktów. Elana wygrała bowiem 1:0 z Miedzią Legnica.

Sobotni rywal Chojniczanki nie radzi sobie na swoim boisku. O tym przekonali się piłkarze żółto-biało-czerwonych. W maju tego roku Chojniczanka wygrała w Toruniu 3:0. Dwie bramki strzelił wtedy Szymon Kaźmierowski, a jedną Tomasz Parzy.

- To już historia. Oba zespoły wyglądają inaczej. Nie mam jednak nic przeciwko temu, żeby ten wynik się powtórzył - mówi Grzegorz Kapica, trener Chojniczanki.

Mecz w Toruniu chojniczanie wspominają dobrze, ale w Chojnicach górą byli goście. Porażka była o tyle bolesna, że Elana strzeliła gola w doliczonym czasie gry. Katem Chojniczanki był Grzegorz Mania.

Gospodarze sobotniego meczu mają w pamięci to spotkanie, ale także Damiana Sędziaka. Ten gra teraz w Elanie. W poprzednim sezonie Sędziak reprezentował barwy Tura Turek. W Chojnicach Sędziak strzelił aż cztery bramki w meczu z Chojniczanką.

Zespół trenera Grzegorza Kapicy w sobotę zagra o całą pulę. W kadrze meczowej na pewno nie znajdą się Adrian Ligienza, Tomasz Lenart i Tomasz Pestka. Wszyscy są kontuzjowani i nie zagrają już w tym sezonie. Na szczęście do pełni dyspozycji wrócił Tomasz Parzy.

- Mamy szeroką kadrę i nie martwię się o ustalenie składu. Skład na Elanę i pomysł na skład już mam - mówi Kapica. - Jak zawsze zagramy o całą pulę. Zwłaszcza że dla kibiców to takie małe derby byłego województwa bydgoskiego.

Mecz Chojniczanki z Elaną zacznie się w sobotę o godz. 15.