Mistrzowskiego tytułu bronią gdynianki, a tylko akademiczki z Koszalina nie mają w historii swojego klubu drużynowego medalu mistrzostw Polski. Awans do finału, prawo gry o złote medale, dają trzy zwycięstwa.
Vistal Łączpol Gdynia bój o finał zaczyna od dwóch spotkań przed własną publicznością. Pierwszy mecz w hali Gdynia w sobotę o godzinie 18, drugi w niedzielę o godzinie 19.
Za tydzień rywalizacja przeniesie się do Lubina.
- Mam parę pomysłów, jak zaskoczyć nasze półfinałowe rywalki. Pracujemy nad tym na treningach - tajemniczo mówi trener Jens Steffensen.
Na szczęście przynajmniej częściowo w potyczkach przeciwko Zagłębiu rozwiązany zostanie problem środkowych rozgrywających. Wprawdzie do gry nie wróci jeszcze Loredana Mateescu, ale od poniedziałku treningi wznowiła druga z kontuzjowanych ostatnio rozgrywających - Ana Petrinja. W trakcie ostatniego meczu na uraz stawu skokowego narzekała też kapitan drużyny Małgorzata Gapska
- Jest już lepiej - informuje popularna "Ryba". - Od środy trenuję w bramce, na weekend będę gotowa do gry - dodaje bramkarka. - One mogą być zbyt pewne siebie po wygranych z nami, a my mamy wyjść na parkiet i walczyć. Każda seria przecież się kończy. Dlaczego ta nie miałby się skończyć właśnie teraz? - kończy retorycznym pytaniem Sadowska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?