Okazuje się jednak, że wcale nie musi być aż tak źle. Villa może przyjechać w przyszłym roku do Polski na turniej finałowy mistrzostw Europy. Napastnik przeszedł już operację, a zdaniem lekarzy Barcelony jego powrót na boisko potrwa od czterech do pięciu miesięcy. Także sam piłkarz nie dopuszcza do siebie myśli, że mógłby nie zagrać w reprezentacji Hiszpanii na Euro 2012.
- Euro 2012 odbędzie się dopiero w czerwcu, a ja już w maju chcę zagrać w finale Ligi Mistrzów. Wierzę, że moi koledzy z Barcelony dotrą do tego etapu, a w finale będę mógł im pomóc. Tym bardziej nie dopuszczam do siebie myśli, że mógłbym nie zagrać na mistrzostwach Europy. Nie zamierzam odpuścić ani jednego dnia rehabilitacji. Wierzę, że będę gotowy do gry na Euro 2012 i pokażę wszystkim, że można na mnie liczyć - mówi z wielką wiarą we własne słowa Villa.
David Villa to ważna postać w kadrze Barcelony, ale jeszcze ważniejsza dla reprezentacji. Trzy lata temu ten napastnik został królem strzelców Euro 2008, a w ubiegłym roku na mistrzostwach świata strzelił tyle samo goli co Thomas Mueller, ale to Niemiec dostał Złotego Buta dla najlepszego snajpera mundialu, bo miał więcej asyst.
Na wyleczenie kontuzji przez Villę liczy z pewnością Vincente Del Bosque, selekcjoner reprezentacji Hiszpanii. Nawet jeśli snajper Barcelony dojdzie do pełni sił, to będzie musiał jeszcze w krótkim czasie odzyskać pełną formę. Del Bosque jednak wie, jak ważnym piłkarzem w kadrze jest Villa, więc pewnie zabierze go na Euro 2012 i ze sztabem popracuje nad jego dyspozycją.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
