- W powiecie tczewskim mieliśmy w tym roku już ponad trzydzieści pożar traw - wyjaśnia st. kpt. Zbigniew Rzepka, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Tczewie. - Większość na terenie Tczewa i gminy Gniew. W porównaniu do roku ubiegłego spadek jest znaczny, bo w analogicznym okresie odnotowano 99 pożarów traw. Przez cały 2015 rok było ich ponad dwieście.
Wypalanie suchych traw i pozostałości roślinnych jest niebezpieczne nie tylko dla zwierząt i środowiska naturalnego, które niszczą często bezpowrotnie. W ubiegłym roku w ich wyniku w całym kraju zginęło 7 osób, a ponad 140 zostało rannych. Pożary zagrażają lasom i zabudowaniom mieszkalnym, a dym utrudnia widoczność na drogach, co może doprowadzić do groźnych wypadków. Angażują również wiele zastępów ratowniczych, których pomoc może być potrzebna w tym samym czasie w innym miejscu, gdzie naprawdę zagrożone jest życie i zdrowie ludzi.
Przemysław Zieliński
Źródło: Tczew Nasze Miasto
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?