Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Urodziła się po wojnie w...Prusach Zachodnich? Niezwykła pomyłka niemieckiego urzędnika

Przemysław Zieliński
mat. Urząd Miasta i Gminy Pelplin
Mieszkająca w Niemczech Polka przysłała do Urzędu Stanu Cywilnego w Pelplinie, gdzie była zameldowana, akt małżeństwa. Nie byłoby w tym dziwnego, gdyby nie fakt, że niemiecki urzędnik jako miejsce urodzenia kobiety podał... Marienburg w Prusach Zachodnich. W Pelplinie mówią o skandalu i niesmaku.

Dokument wpłynął do Urzędu Stanu Cywilnego w Pelplinie kilka dni temu. Kobieta potwierdzała w nim zawarcie związku małżeńskiego w styczniu 2006 r. w Gütersloh, w Nadrenii Północnej-Westfalii.

Jak wielkie było zdziwienie pelplińskich urzędników, gdy przeczytali, że kobieta urodziła się w... Marienburgu, w Westpreußen, czyli w Malborku, w Prusach Zachodnich. Szkopuł w tym, że kobieta przyszła na świat w 1975 r. - trzydzieści lat po zakończeniu II wojny światowej i zmianie granic.

- To skandal - mówi wprost Andrzej Stanuch, burmistrz Pelplina. - Rok po wejściu naszego kraju do Unii Europejskiej i kilkadziesiąt lat po zakończeniu wojny niemiecki urzędnik nadal nie wie, że istnieje taki kraj jak Polska, jest takie miasto jak Malbork, a prowincja Prusy Zachodnie już dawno zniknęła z map. Zdumiewające jest też to, że błąd powtórzył również tłumacz przysięgły, który przekładał dokument na język polski.

Jak tłumaczy Janina Rybicka, kierownik pelplińskiego Urzędu Stanu Cywilnego, która wykryła wpadkę w niemieckim dokumencie, błąd nie miał żadnego wpływu na kwestie formalne, bo i tak do ksiąg wpisywana jest nazwa własna miejscowości obowiązująca w naszym kraju, bez względu na język, z jakiego pochodzi - np. Londyn zamiast London.

Dokument został uznany za ważny, natomiast - jak mówi burmistrz miasteczka - niesmak, i to spory, pozostał.

- To nie powinno się przydarzyć - powtarza Andrzej Stanuch. - Wyobraźmy sobie, jaka powstałaby burza w całej Europie, gdyby podobny błąd zrobił polski urzędnik... To nie pierwszy tego typu przypadek, ale do tej pory nigdy nie przywiązywaliśmy do tego wagi. Teraz postanowiliśmy, że tej sprawy nie przemilczymy.

[email protected]

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki