Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uniwersyteckie Centrum Kliniczne. Oddano szpitalny oddział dla dzieci chorych na raka [ZDJĘCIA]

Jolanta Gromadzka-Anzelewicz
Diagnozę:rak - rokrocznie słyszą na Pomorzu rodzice 70-80 dzieci. Dzieci chore na nowotwory mogą już korzystać podczas pobytów w Klinice Pediatrii, Hematologii i Onkologii w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym z nowego oddziału. O jego powstanie i wyposażenie zabiegali nie tylko lekarze, ale także byli pacjenci i ich rodzice.

- Nowy oddział dzienny mieści się na parterze budynku nr 2, który przed przeprowadzką do Centrum Medycyny Inwazyjnej zajmował oddział intensywnej opieki medycznej dla dorosłych - wyjaśnia prof. Elżbieta Adamkiewicz-Drożyńska, kierownik Kliniki Pediatrii, Hematologii i Onkologii. - Liczy on dziewięć miejsc, z których trzy są w separatkach. Niestety, liczba miejsc, którymi dysponuje klinika, się przez to nie zwiększy (dziś jest ich 56 plus dwa w inkubatorach), łóżka zostały przeniesione z oddziałów stacjonarnych, które były bardzo zagęszczone.

- Nie jest to tak naprawdę oddział całkowicie nowy - zastrzega prof. Anna Balcerska, była szefowa kliniki, aktualnie wojewódzki konsultant ds. pediatrii. - Oddział taki - dla pacjentów onkologicznych i hematologicznych w wieku od roku do 18 lat, choć w bardzo trudnych warunkach, funkcjonował w dawnej siedzibie pediatrii (budynek nr 18). Gdy władze GUMed i dyrekcja szpitala przeznaczyły dla niej cały budynek nr 2 (po klinikach chirurgicznych), po generalnym remoncie przeprowadziły się do niego kliniki (endokrynologii, kardiologii i chorób nerek), a "18" wyburzono. Dla oddziału dziennego miejsca wtedy zabrakło, a pacjentów, którzy z niego korzystali, przygarnęła klinika.

Tłok, duże zagęszczenie łóżek na niewielkiej przestrzeni stało się niebezpieczne ze względów epidemiologicznych - zwiększyło niebezpieczeństwo infekcji, szczególnie groźnych dla dzieci leczonych agresywną chemioterapią, a więc z obniżoną odpornością.

- Na oddziale dziennym z szybkiej diagnostyki będą korzystać dzieci z podejrzeniem schorzeń onkohematologicznych - wylicza prof. Balcerska. - Na kontrolne badania będą tu przyjmowani pacjenci, którzy pomyślnie zakończyli podstawowy cykl terapii onkohematologicznej, dzieci po przeszczepach szpiku, a także ze schorzeniami hematologicznymi o podłożu innym niźli choroba nowotworowa, jak: skazy krwotoczne, niedokrwistości, zespoły mielodysplastyczne i niedobory immunologiczne. Dobre warunki lokalowe na takim oddziale w ogromnej mierze wpływają na powodzenie terapii.

To, że oddział powstał, to również olbrzymia zasługa rodziców chorych dzieci, byłych pacjentów oraz wszystkich osób działających w Stowarzyszeniu na rzecz Pomocy Dzieciom z Chorobą Nowotworową "Pomóż Dziecku Wyzdrowieć

- Na prace remontowo-modernizacyjne na oddziale przekazaliśmy 1 562 752,98 zł - informuje Piotr Zieliński, członek komisji rewizyjnej, który kiedyś sam był pacjentem kliniki.. Założona przez niego Fundacja "Walczmy Razem z Chorobą Nowotworową" zebrała pieniądze na pompy infuzyjne dla oddziału dziennego.
Z kolei dzięki Fundacji Jolanty Kwaśniewskiej "Porozumienie bez Barier" oddział dzienny będzie miał własny aparat USG.

WIĘCEJ zdjęć z otwarcia nowego oddziału znajdziesz na www.gdansk.naszemiasto.pl

Treści, za które warto zapłacić! REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI

Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki