Z naszą redakcją skontaktował się pan Hieronim, mieszkaniec słupskiego Zatorza. - Bardzo mnie ucieszyły zapewnienia drogowców z jesieni ubiegłego roku o ponownym otwarciu ulicy Fabrycznej przy okazji remontu pobliskiego wiaduktu - mówi pan Hieronim.
- Dla mnie ta ulica to wygodny skrót do i z pracy. Uważam, że zamknięcie jej kilka lat temu było błędem. Na szczęście tym razem drogowcy podjęli słuszną decyzję.
Oczywiście nawierzchnia ulicy Fabrycznej nie jest w najlepszym stanie technicznym. W wielu innych miejscach w Słupsku widziałem ekipy drogowców, na tej ulicy ich nie było. Czy to oznacza, że żadne naprawy tam nie będą wykonywane, bo miasto ponownie planuje jej zamknięcie?
Gdyby takie były plany, to stałoby się bardzo źle. Tą drogą jeździ wielu kierowców. Dla tych, którzy tam pracują, to również wygodne miejsca parkingowe. Jarosław Borecki, dyrektor Zarządu Infrastruktury Miejskiej, przypomina, że zanim ulicę Fabryczną ponownie oddano do użytku, wykonano tam prace, po których droga wróci- ła do odpowiedniego stanu technicznego.
- I dopóki będzie w dobrym stanie, dopóty będzie przejezdna. Gdy ponownie się on pogorszy, wówczas zastanowimy się, co z nią zrobić - mówi Jarosław Borecki.
Czytaj także na GP24Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?