W miejscu potocznie nazywanym Pomorskim Katyniem na przełomie 1939 i 1940 roku hitlerowcy zamordowali kilkanaście tysięcy osób, przede wszystkim Polaków. W niedzielę, 2 października, w kaplicy Sanktuarium Piaśnickiego odbyły się coroczne uroczystości ku czci pomordowanych. Wzięło w nich udział kilkaset osób. Wśród nich władze samorządowe, przedstawiciele stowarzyszenia Rodziny Piaśnickiej oraz mieszkańcy Pomorza.
- Tak jak to robiło wielu przed nami, tak my dzisiaj czuwamy nad grobami tych, którzy polegli w imię najwyższych wartości - podkreślał w swoim przemówieniu Henryk Skwarło, wójt gminy Wejherowo. - Świst przelatujących kul, łomot przeładowywanej broni i w końcu straszliwy odgłos tysięcy upadających ciał, wówczas ta dramatyczna kakofonia odzwierciedlała śmierć. Dzisiaj te tragiczne wydarzenia zamknęły się w strofach wielu lirycznych utworów próbując nam przybliżyć obraz dni o których nigdy nie wolno nam zapomnieć.
Wójt również przypomniał, że mniej więcej rok temu w Lesie Piaśnickim kręcono sceny do kaszubskiej sagi "Kamerdyner" w reżyserii Filipa Bajona. W filmie ma być również przedstawiony wątek hitlerowskiej zbrodni.
- W dzisiejszych czasach wyjątkowo ważne jest, aby inspirować się prawdą i pamięcią o tym co bezwzględnie potrzebuje naszego szacunku i czci - zaznaczał Skwarło.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?