Z tym problemem borykają się m.in. mieszkańcy ulic Bema i Pułaskiego. Pod ich oknami nielegalnie parkowane są samochody, uniemożliwiając w razie potrzeby przejazd karetki czy straży pożarnej.
Mieszkańcy dzwonią więc prawie codziennie do policji i Straży Miejskiej z prośbą o interwencję. - Sytuacja się powtarza co roku, a patroli mundurowych ani blokad na samochodach specjalnie nie widać - denerwuje się Tomasz, jeden z mieszkańców.
Sopocianina dziwi ta sytuacja, gdyż jego zdaniem, miasto w tym miejscu świetnie zarobiłoby na mandatach. Z zarzutami sopocianina nie zgadzają się ani policjanci, ani strażnicy.
- Każdego dnia te ulice są patrolowane przez nasze służby. Wypisywanych jest co najmniej kilkanaście mandatów, zakładane są też blokady - zapewnia Karina Kamińska, rzecznik KMP w Sopocie.
Miasto planuje już zakup 7 nowych blokad na samochody.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?