Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Turner nowym rozgrywającym Trefla!

Paweł Durkiewicz
Marcin Stefański wrócił do Sopotu. Na razie tylko trenuje z zespołem
Marcin Stefański wrócił do Sopotu. Na razie tylko trenuje z zespołem Przemek Świderski
Działacze Trefla wypatrzyli w końcu wartościowego kandydata do roli rozgrywającego drużyny. Na testy do wicemistrza Polski przyjedzie Amerykanin Frank Turner. Jeśli przekona do siebie trenera Żana Tabaka, to poprowadzi grę żółto-czarnych w ekstraklasie i rozgrywkach EuroCup. Informację o umowie jako pierwszy podał... sam zawodnik na Twitterze (serwis społecznoś-ciowy). Oprócz Turnera sopocki klub przetestuje jeszcze jednego playmakera.

Turner nie ma postury zawodowego koszykarza, mierzy zaledwie 175 cm. Jest za to bardzo szybki, wytrzymały i świetnie wyszkolony technicznie. O ile wierzyć opisowi na stronie internetowej agencji, która go reprezentuje. Najsłabszą stroną nowego zawodnika Trefla jest rzut z dystansu, choć z drugiej strony w ostatnim roku poprawił swoją skuteczność zza łuku do bardzo dobrych 40 procent. Stylem gry przypomina nieco gracza Asseco Prokomu Gdynia Jerela Blassingame'a.

Urodzony w 1988 roku Amerykanin koszykarskie szlify zdobywał w zespole uczelni Canisius. Swoje pierwsze dwa sezony w profesjonalnej karierze spędził w Holandii, a konkretnie w ekipie Eiffel Towers Den Bosch. W tamtejszej lidze Eredivisie był gwiazdą pierwszej wielkości. Przez dwa lata znajdował się w czołówce punktujących i asystentów, a w maju doprowadził swoją drużynę do mistrzowskiego tytułu. W ostatnich rozgrywkach notował średnio 12,7 punktu, 4,6 asysty oraz 3,7 zbiórki, co biorąc pod uwagę wzrost jest bardzo dobrym osiągnięciem.

- To na pewno ciekawy gracz, z dużymi możliwościami. Przejdzie u nas trzytygodniowy okres próbny, w czasie którego trenerzy zadecydują o jego dalszych losach - mówi dyrektor sportowy Trefla Tomasz Kwiatkowski. Razem z Turnerem do Trójmiasta przyleci jeszcze jeden gracz na pozycję 1.

- Na ten moment trudno powiedzieć, który z nich będzie naszym podstawowym rozgrywającym. Myślę, że w dużej mierze będzie to zależeć od tego, jak ci dwaj koszykarze zaprezentują się w ciągu tych trzech tygodni. Istnieje też możliwość, że we wrześniu zrezygnujemy z obu lub jednego z nich i dalej będziemy szukać - dodaje Kwiatkowski.

Turner jest pierwszym obcokrajowcem zaangażowanym w obecnym okresie transferowym przez działaczy Trefla. Do skompletowania składu brakuje więc jeszcze dwóch centrów.

Z drużyną, która od dwóch tygodni w okrojonym składzie przygotowuje się do sezonu, trenuje doskonale znany w Trójmieście Marcin Stefański. Ulubieniec sopockich kibiców na początku lata podpisał kontrakt z wrocławskim Śląskiem, jednak drużyna ze stolicy Dolnego Śląska nie wystartuje w ekstraklasie z powodu braku licencji. W tej sytuacja "Stefan" jest wolnym graczem.

- Marcin trenuje z resztą zespołu. Natomiast o tym, czy będzie dla niego miejsce w naszym składzie, zadecyduje trener Żan Tabak - mówi Kwiatkowski.

Pod koniec sierpnia żółto-czarni mają rozegrać pierwsze sparingi. Nowy sezon rozpocznie się 26 września meczem o Superpuchar Polski pomiędzy Treflem a Asseco Prokomem. Trzy dni później ruszy liga. W pierwszej kolejce sopocianie podejmą Polpharmę Starogard Gdański.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij, zarejestruj się i w sierpniu korzystaj za darmo: www.dziennikbaltycki.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki