Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzy miesiące dyskwalifikacji dla kapitana MMTS

Rafał Cybulski
Maciej Mroczkowski opuści łącznie osiem meczów ligowych
Maciej Mroczkowski opuści łącznie osiem meczów ligowych Krzysztof Marianowski
Maciej Mroczkowski, kapitan drużyny MMTS Kwidzyn, został zdyskwalifikowany na trzy miesiące za stosowanie niedozwolonych środków dopingujących. Kontrola przeprowadzona po wrześniowym meczu z Azotami Puławy wykazała obecność w jego organizmie metyloheksanaminy.

- To najmniejsza możliwa kara przewidziana przez Światową Agencję Antydopingową (WADA). Termin dyskwalifikacji jest liczony od momentu zawieszenia, czyli od 19 października, więc minie 19 stycznia - mówi wyraźnie załamany zawodnik.

W kwidzyńskim klubie wszyscy liczyli, że kara będzie mniejsza, bo niedawno w podobnej sytuacji jeden z ligowych hokeistów został zdyskwalifikowany tylko na miesiąc. Poza tym było wiele okoliczności łagodzących. Przede wszystkim metyloheksanamina na liście zabronionych substancji jest od niedawna, a Maciek zażył ją nieświadomie. Zawierała ją jedna z odżywek, w dodatku występowała tam pod inną nazwą.

- Okazało się jednak, że WADA już oprotestowała decyzję Polskiego Związku Hokeja na Lodzie i kara dla hokeisty będzie zapewne zwiększona - tłumaczy kapitan MMTS.

Od momentu zawieszenia Maciej Mroczkowski opuścił już dwa ligowe mecze, a zabraknie go jeszcze w sześciu następnych. Wśród nich będą bardzo ważne spotkania z wiceliderem Orlenem Wisłą Płock i trzecim w tabeli Chrobrym Głogów. Na szczęście potem liga będzie miała przerwę spowodowaną udziałem reprezentacji w mistrzostwach Europy.

Dyskwalifikacja "Mroka" jest tym bardziej bolesna dla MMTS, bo Michał Waszkiewicz, drugi środkowy rozgrywający, jest kontuzjowany. Z powodu urazu kręgosłupa nie zagra na pewno do końca tego roku.

- Nie mamy wyjścia i musimy się jakoś dostosować do tej sytuacji. Straciliśmy jednak dwóch zawodników, którzy odpowiadali za kreowanie gry - tłumaczy Jacek Wilke, prezes MMTS, i dodaje: - Na razie nie wiem, czy wobec Maćka zostaną wyciągnięte jakieś dodatkowe konsekwencje. Przecież nie ma co kryć, że popełnił głupotę, bo nie powinien przyjmować żadnych odżywek na własną rękę. Teraz nawet przed wypiciem Red Bulla sportowiec powinien dokładnie przeczytać, co napój zawiera.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki