O tym, że członkowie stowarzyszenia „Warto być przyzwoitym” rozpoczęli zbiórkę funduszy na budowę pomnika Władysława Bartoszewskiego w Sopocie,Patrycja Krzymińska – organizatorka głośnej akcji pod hasłem „Ostatnia puszka prezydenta Adamowicza”, dowiedziała się dzięki naszej publikacji.
„No wiecie co? Żebym się dowiadywała o tak ważnej zbiórce z gazety? No ludzie kochani, ruszamy do akcji! Dla Profesora” - komunikat o takiej treści z dołączonym do niego artykułem „Dziennika Bałtyckiego” pojawił się kilka dni temu na facebookowym profilu pani Patrycji. Tej samej, która oprócz 16 mln zł dla fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zebrała też 3 mln zł dotacji na Europejskie Centrum Solidarności w Gdańsku.
Dziś, w uruchomionej przez niej „skarbonce” na budowę pomnika Władysława Bartoszewskiego znajduje się już blisko 15 tys. zł. Kolejne 55 tys. zł udało się do tej pory zebrać członkom stowarzyszenia „Warto być przyzwoitym”.
- Udało nam się w sumie, razem z panią Patrycją, zebrać 70 tys. zł w ciągu dziesięciu dni. Najwyższa, jednorazowa wpłata opiewała jak dotąd na 5 tys. zł. Do osiągnięcia celu brakuje jeszcze 130 tys. zł – informuje Krzysztof Kolarz, prezes stowarzyszenia „Warto być przyzwoitym”.
O prowadzonej zbiórce na rzecz budowy pomnika Władysława Bartoszewskiego w Sopocie informuje na swoim facebookowym profilu m.in. Radosław Sikorski czy Jarosław Wałęsa. W akcję włączyło się też właśnie Biuro Aleksandra Kwaśniewskiego.
CZYTAJ TEŻ: Ruszyła zbiórka na budowę pomnika Władysława Bartoszewskiego w Sopocie
Przypomnijmy, że pomnik Władysława Bartoszewskiego stanąć ma przy skrzyżowaniu ulic Tadeusza Kościuszki i Fryderyka Chopina, przed budynkiem Sopot Centrum. Będzie miał ponad dwa metry wysokości i zostanie wykonany z brązu. Projekt monumentu, który zostanie zrealizowany, przedstawia postać Władysława Bartoszewskiego stojącą w wykroku, podpierającą się laseczką i w charakterystycznym dla niego geście, jakby z kimś dyskutował.
- Władysław Bartoszewski był wybitną postacią. Bardzo dużo przeżył i bardzo dosadnie potrafił oceniać to, co działo się dookoła niego, w każdym czasie politycznym, w jakim przyszło mu żyć. Był bardzo dobrym obserwatorem rzeczywistości – mówi w rozmowie z „Dziennikiem Bałtyckim” Patrycja Krzymińska. - Po śmierci pana profesora doceniłam w pełni jego wypowiedzi, złote myśli. Najbardziej utkwiło mi w głowie to zdanie: „Warto być uczciwym, choć nie zawsze się to opłaca. Z całą pewnością opłaca się być nieuczciwym, ale nie warto” - dodaje.
Przegląd najważniejszych wydarzeń ostatnich dni:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?