- Obraliśmy pewien kierunek, pójdziemy dalej w tę samą stronę i mam nadzieję, że dziś w Głogowie zobaczymy zespół, który będzie grał skuteczniej pod bramką przeciwnika. I że to my będziemy strzelać gole, zamiast wyciągać piłkę z siatki - twierdzi Tomasz Kafarski, trener Druteksu-Bytovii Bytów.
Drużyna zagra w Głogowie bez Tomasza Laskowskiego, który w ostatnim meczu doznał poważnej kontuzji barku. "Laska" zagrał we wszystkich spotkaniach tego sezonu. Najpewniej czeka go teraz czterotygodniowa przerwa w grze. Jego miejsce w bramce Bytovii zajmie Mateusz Oszmaniec albo Gerard Bieszczad.
Dzisiejszym meczem z liderem w Głogowie (początek o godz. 18) bytowiacy rozpoczną swoisty ultramaraton. Po czterodniowej regeneracji Drutex-Bytovia pojedzie do Chojnic (środa, 16 września, o godz. 20), gdzie zagra z Chojniczanką. Później, po trzech dniach odpoczynku, do Bytowa przyjedzie Zawisza Bydgoszcz (mecz w niedzielę, 20 września, o 17.00). Następnie, po kolejnych dwóch dniach rozegrany zostanie - przełożony wcześniej - mecz ze Stomilem Olsztyn (w środę, 23 września, o 18.00). Natomiast już w sobotę (26 września) zespół Tomasza Kafarskiego zagra na wyjeździe z Wisłą Płock.
Piłkarze Druteksu-Bytovii rozegrają więc aż pięć ważnych I-ligowych spotkań w ciągu niemal 16 dni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?