To spotkanie będzie debiutem Rafała Ulatowskiego w roli trenera biało-zielonych. Nowy szkoleniowiec, który zastąpił zwolnionego Tomasza Kafarskiego, miał tydzień na pracę z piłkarzami. Już w sobotę, w stolicy, przekonamy się, czy szkoleniowcowi udało się zmienić grę gdańskiego zespołu, a przede wszystkim poprawić skuteczność. Chociaż trener po przejęciu zespołu nie składał żadnych deklaracji.
- Przed nami cztery mecze i postaramy się zdobyć jak najwięcej punktów. Nie zagwarantuję, że zaczniemy wygrywać jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki - mówił Ulatowski.
W Lechii są jednak duże oczekiwania względem postawy zespołu pod wodzą nowego trenera.
- Zabieramy się ostro do pracy i liczymy na szybkie efekty - nie ukrywał Maciej Turnowiecki, prezes Lechii.
Przed Ulatowskim teraz zadanie, aby sprostać tym oczekiwaniom. Na pewno nie będzie miał lekko. Sytuacja kadrowa Lechii nie uległa poprawie w stosunku do ostatniego meczu z Widzewem Łódź, a wręcz nowy szkoleniowiec będzie miał jeszcze bardziej ograniczone pole manewru. Wprawdzie od początku tygodnia z zespołem biało-zielonych trenuje już Ivans Lukjanovs, ale Łotysz miał cztery tygodnie przerwy w grze i trudno przypuszczać, aby mógł zagrać w Warszawie.
- Nie sądzę, aby "Wania" zagrał, a nawet, żeby znalazł się w meczowej "18". Jest na to trochę za wcześnie po takiej przerwie - tłumaczy Robert Dominiak, trener odnowy biologicznej w Lechii.
Na pewno w tym roku na boisku nie pojawią się Mateusz Machaj, Aleksandr Sazankow oraz Marko Bajić. Dwaj pierwsi gracze mają przed sobą zabiegi, a następnie rehabilitację i do treningu wrócą w przyszłym roku. Z kolei Bajić już trenuje z zespołem, ale ma za sobą ponad pięć miesięcy przerwy. Musi jeszcze poczekać zanim wróci do ligowej walki na boiskach ekstraklasy.
Tych piłkarzy nie było na boisku w ostatnim meczu z Widzewem, nie będzie także w Warszawie, w sobotnim spotkaniu przeciwko Legii. Ale to jeszcze nie koniec. Na najbliższe spotkanie trener Ulatowski nie będzie miał do swojej dyspozycji także Abdou Razacka Traore. A brak tego piłkarza to znaczne osłabienie dla ofensywnych możliwości biało-zielonych.
Traore jednak dostał żółtą kartkę w meczu z łódzkim Widzewem za dyskusję z arbitrem. To już była czwarta żółta kartka tego piłkarza, a zatem w najbliższym spotkaniu z Legią czeka go przymusowa pauza od występów na boisku.
Cyrak odchodzi. Przyjdzie Fedoruk?
Jerzy Cyrak, drugi trener Lechii Gdańsk, zrezygnował z pracy z zespołem biało-zielonych. Cyrak został sprowadzony do Lechii przez trenera Tomasza Kafarskiego i po jego zwolnieniu sam złożył rezygnację.
W sztabie szkoleniowym trenera Rafała Ulatowskiego pozostali w tej sytuacji Filip Surma, odpowiedzialny za przygotowanie motoryczne Marek Szutowicz oraz trener bramkarzy Dariusz Gładyś. Ten sztab wkrótce może uzupełnić Adam Fedoruk, który miałby być następcą Cyraka. Fedoruk grał w zespole Lechii/Polonii Gdańsk, a jako drugi trener pracował z Ulatowskim w GKS Bełchatów oraz w Cracovii.
Lukjanovs ma być gotowy do gry na mecz z Ruchem Chorzów
Z Robertem Dominiakiem, trenerem odnowy biologicznej w Lechii Gdańsk, rozmawia Paweł Stankiewicz
- Czy Ivans Lukjanovs będzie już do dyspozycji trenera Rafała Ulatowskiego na mecz z Legią?
- "Wania" wrócił z październikowego zgrupowania reprezentacji z przeciążeniem kości strzałkowej, ale jest już zdrowy. Na granie jest jednak troszkę za wcześnie. W końcu miał cztery tygodnie przerwy od piłki. Wrócił już do zajęć z drużyną, ale trzeba mu na razie stopniować treningi. Trener będzie go obserwował. Myślę, że Lukjanovs będzie gotowy do gry na mecz z Ruchem.
- Dłuższa przerwa czeka za to Mateusza Machaja, choć miał wrócić po trzech tygodniach.
- Na początku urazy leczy się w sposób zachowawczy. Tak też było w przypadku Mateusza. Potrzebny jednak będzie zabieg, który za kilka dni wykona doktor Maciej Pawlak, a zatem pozostaje nam czekać.
- Po tym zabiegu Machaj może stracić część okresu przygotowawczego do rundy wiosennej?
- Jeżeli wszystko się uda i będzie prawidłowe leczenie, to czas powrotu na boisko u Mateusza powinien wynieść 10-12 tygodni od dnia zabiegu. Do treningu być może wróci już po sześciu tygodniach, ale wszystko zależy od tego, jak szybko będzie dochodził do zdrowia.
- Kiedy Mateusz doznał tego urazu, bo w ostatnim swoim występie z Podbeskidziem był na boisku przez pełne 90 minut?
- I właśnie w tym meczu doznał kontuzji. Naderwał mięśnie proste brzucha.
- W najbliższych dniach zabieg przejdzie także Aleksandr Sazankow.
- Będzie miał zabieg czyszczenia prawego stawu kolanowego. Reszta już w rękach doktora Pawlaka, więc nie chcę prognozować, kiedy Sazankow wróci na boisko.
- Wyleczył się za to Marko Bajić?
- Mija piąty miesiąc i tydzień od artroskopii. Będzie pauzował jeszcze trzy tygodnie. Marko trenuje z zespołem, ale doktor Pawlak nie wydał jeszcze decyzji w jego sprawie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?