Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Treningi otwarte dla dzieci wzorem Pogoni Szczecin? "To wielkie przeżycie i przygoda"

Paweł Stankiewicz
W Arce uważają, że wspólny trening piłkarzy i dzieci to korzyść dla obu stron.
W Arce uważają, że wspólny trening piłkarzy i dzieci to korzyść dla obu stron. Tomasz Bołt
W niedzielę Pogoń Szczecin zorganizowała otwarty trening dla dzieci. Zajęcia prowadził trener Portowców Dariusz Wdowczyk, a wraz z nim piłkarze z ekstraklasowego zespołu. Na treningu zjawiła się ponad setka dzieci.

- Cieszy mnie, że tak dużo dzieci przyszło, by z nami potrenować. Fajny jest też odzew rodziców. Chętnie uczestniczymy w takich akcjach. Jeżeli będzie jeszcze taka okazja, to jesteśmy "za", by takie zajęcia zorganizować - przyznał trener Wdowczyk.

W pomorskich klubach pierwszoligowych pomysł Pogoni spotkał się z bardzo ciepłą opinią.

- To bardzo ciekawa inicjatywa - uważa Mariusz Pawlak, trener piłkarzy Chojniczanki. - Warto ją popierać i iść w tym kierunku. Widziałem w internecie, że w krajach zagranicznych praktykuje się coś takiego. To promocja dla klubu, ale jednocześnie ludzie, którzy mają być wzorem dla tej młodzieży, powinni być dla niej dostępni. Frekwencja ostatnio nie była najlepsza na meczach Pogoni, ale klub przyjmuje takie działania, by ją poprawić. I taka akcja może być pomocna.

- To bardzo fajny pomysł. Takie akcje popularyzują piłkę młodzieżową, zachęcają rzesze dzieciaków do futbolu. Skoro nie ma sukcesu reprezentacji narodowej, co jest najlepszą formą promocji, to trzeba szukać innych sposobów - przyznaje Michał Globisz, wiceprezes do spraw sportowych w Arce Gdynia. - Dzieci mają okazję spotkać trenerów i zawodników, których na co dzień widzą w telewizji albo z daleka, z trybun. To wielkie przeżycie, przygoda i jednocześnie zachęta, że warto zapisać się do klubu i zacząć trenować na poważnie.

W ekstraklasowej Lechii Gdańsk nie planują czerpać przykładu z Pogoni Szczecin i idą własną drogą.

- Generalnie staramy się nie wzorować na innych klubach jeśli chodzi o akcje skierowane do kibiców. Mamy swoje pomysły i działania ukierunkowane zarówno na najmłodszych kibiców jak i tych starszych. Staramy się stwarzać możliwość do regularnych spotkań fanów z zespołem i sztabem trenerskim. Mamy swoją politykę w tym zakresie - powiedział "Dziennikowi Bałtyckiemu" Michał Lewandowski, rzecznik prasowy Lechii.

Za to w Chojniczance i Arce przyklaskują pomysłowi klubu ze Szczecina i biorą pod uwagę, aby podobną akcję zorganizować w Chojnicach i w Gdyni. Dla młodzieży to byłaby atrakcja i frajda spotkać się na piłkarskiej murawie ze swoimi idolami oraz trenerami drużyn.

- My cały czas współpracujemy z młodzieżą. Może nie jest jeszcze tak, jakbym to sobie wyobrażał, ale funkcjonuje to coraz lepiej. Młodzież jest u nas zaangażowana do opraw meczów. Wkrótce zaczniemy współpracę z Lechią w ramach programu "Biało-zielona przyszłość z Lotosem". A magia nazwy Lechia przyciąga - przyznaje trener Pawlak. - To dobry pomysł, aby coś takiego jak w Szczecinie, zrobić także u nas w Chojnicach. Mamy w zespole Japończyka i Portugalczyka, więc to mogłby być ciekawe dla młodych fanów. Podczas meczów widzą ich tylko z daleka. Może coś takiego zorganizujemy, żeby mlodzież mogła się z nimi przywitać, a zawodnik mógł pokazać próbkę umiejętności. Można zrobić piknik, są różne możliwości. Potrzeba tylko kogoś, kto to zorganizuje. U nas miasto jest oddane, więc możemy wspólnie. Warto nad tym pomyśleć i w przyszłości skorzystać z pomysłu Pogoni.

Podobnie myślą w Arce Gdynia.

- To bardzo ciekawy pomysł i na pewno do przemyślenia. Mamy dobrego trenera i sporo młodzieży w zespole. Rzucę ten pomysł na następnym zebraniu ze sztabem szkoleniowym - zapewnia wiceprezes Globisz. - Korzyść jest obopólna. Dzieci mogą pograć ze swoimi idolami. Klub może dostrzec ciekawych chłopców do gry w piłkę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki