Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Wybrzeża Gdańsk Stanisław Chomski: Jak uczyć się, to tylko od najlepszych

Łukasz Żaguń
Przemek Swiderski
Żużlowcy Wybrzeża Gdańsk przegrali w czwartek sparing z Falubazem Zielona Góra. Było to dobre przetarcie przed początkiem ligi. Już w niedzielę zespół Stanisława Chomskiego zmierzy się z Orłem Łódź.

Łukasz Żaguń: Mimo porażki, w pierwszej połowie dzielnie walczyliście z Falubazem. Cieszy Pana ten fakt?

Stanisław Chomski: Tak, niemniej trzeba pamiętać o tym, że mecz trwa 15 biegów, a nie osiem.

To była dla zespołu dobra lekcja…

- Dokładnie. Jak uczyć się, to tylko od najlepszych. Moi zawodnicy mogli rywalizować z takimi zawodnikami jak Jarosław Hampel czy Andreas Jonsson. Piotr Protasiewicz również nie schodzi poniżej pewnego poziomu. Patryk Dudek może właściwie rywalizować z każdym seniorem. To jest czołówka żużlowego świata. Ci zawodnicy stanowią dobre wzorce.

A jak Pan oceni postawę naszych reprezentantów?

- Cóż, nasz zespół nie jest jeszcze w pełni skonsolidowany. Z poprzedniego zespołu została właściwie tylko młodzież oraz Thomas Jonasson i Renat Gafurov. Pozostali zawodnicy są nowi. Początek sezonu nigdy nie jest zatem łatwy, a teraz przecież mieliśmy też problemy z pogodą, która nam nie sprzyjała. Niemniej, trzeba wyciągać wnioski z bieżących wydarzeń. To jest też jedno z najważniejszych zadań zawodnika. Im szybciej wyciąga wnioski, tym szybciej wzrasta jego wartość.

Kibice obawiają się trochę o formę Thomasa Jonassona, który nie może zaliczyć występu przeciwko Falubazowi do udanych…

- Thomas po prostu popełnił kilka błędów, a poza tym testował też nowy silnik, którego nie zna jeszcze na tyle dobrze, by od razu wykręcać dobre rezultaty. Faktycznie, nie wypadło mu to najlepiej, ale trzeba zwyczajnie się poprawić.

Już w niedzielę ruszają zmagania ligowe. Zadanie jest chyba proste - wygrać z Orłem Łodź…

- Zawsze zadanie jest proste. Tylko jak?

Co zrobić zatem, by wygrać?

- Po prostu szybciej jechać od rywala (śmiech). Nic dodać, nic ująć w tym temacie.

Na kogo wobec tego będzie można liczyć w tym sezonie?

- Osobiście chciałbym liczyć na cały zespół. Wierzę, że powstanie tutaj monolit, który spełni oczekiwania kibiców. To, kto będzie dominował, okaże się już "w praniu". Liczyliśmy na Jonassona, a z Falubazem jednak zawiódł. Nie szukałbym zatem na siłę liderów. Nie osiągnęliśmy jeszcze tego pułapu, by każdemu zawodnikowi wpisać odgórnie pewną granicę punktową, którą musi realizować. Mam oczywiście nadzieję, że będziemy w stanie to zrobić. Na razie jednak jest to wróżenie z fusów. Mamy potencjał, jednak wstrzymajmy się jeszcze z tego typu zakładami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki