Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Ruchu Chorzów Jacek Zieliński: Z marzeń i teoretycznych zapowiedzi wyszły nici

ŁŻ
Tomasz Bolt/Polskapresse
Mimo że piłkarze Ruchu dwukrotnie prowadzili w Gdyni z Arką, ostatecznie musieli przełknąć gorzką pigułkę porażki. Zdaniem szkoleniowca "Niebieskich" Jacka Zielińskiego, z drużynami z niższych lig gra się nad wyraz ciężko.

- Dwukrotnie prowadząc daliśmy sobie strzelić takie bramki, więc można powiedzieć, że przegraliśmy na własne życzenie. W Pucharze Polski z drużynami z niższych klas rozgrywkowych gra się naprawdę bardzo ciężko - powiedział po tym spotkaniu Jacek Zieliński.

Ruch, jak zapewnia trener, do Gdyni zawitał z jednym celem - awans do kolejnej rundy. Chorzowianie, po dramatycznym boju, ostatecznie jednak zostali odesłani z kwitkiem.

- W meczu pucharowym celem nadrzędnym jest awans i my po niego tutaj przyjechaliśmy. Niestety, z marzeń i teoretycznych zapowiedzi wyszły nici, bo w ostatecznym rozrachunku przegraliśmy ten mecz - rozkładał ręce Zieliński.

Opiekun "Niebieskich" dodał też, że jego drużyna koniecznie chciała uniknąć dogrywki. Ta sztuka ostatecznie się nie powiodła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki