18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trefl Sopot wygrał z ŁKS 89:71 (GALERIA ZDJĘĆ)

Paweł Durkiewicz
Jermaine Mallett już w żółto-czarnych barwach
Jermaine Mallett już w żółto-czarnych barwach
Żadnych problemów z pokonaniem Łódzkiego Klubu Sportowego nie mieli koszykarze Trefla. Nie grali na 100 procent, a i tak zwyciężyli 89:71.

Wydarzeniem spotkania miał być debiut w Treflu ściągniętego w czwartek Jermaine'a Malletta. Pikanterii dodawał fakt, że jeszcze na początku tygodnia 23-letni Amerykanin był zawodnikiem... ŁKS. Wobec kłopotów finansowych beniaminka postanowił zmienić barwy klubowe. W piątek pojawił się na parkiecie już na początku drugiej kwarty, jednak niczym specjalnym się nie wyróżnił. W ciągu 12 minut na placu gry zdobył ledwie 2 punkty (0/4 z gry, 2/2 z linii rzutów wolnych) i 2 zbiórki, miał też stratę. Nie da się ukryć, że pierwszy występ w nowym zespole mógł wypaść lepiej. Może gracz nie chciał zaszkodzić byłym już partnerom?

Sam mecz nie miał wielkiej historii, głównie dlatego, że łódzka drużyna nie dysponuje obecnie składem wystarczającym do skutecznej walki w najwyższej klasie rozgrywkowej. Poza jedynym w zespole Amerykaninem (przeciętnym zresztą), rozgrywającym B.J. Holmesem, wszyscy gracze trenera Piotra Zycha to Polacy, ograni głównie na zapleczu ekstraklasy. W tej sytuacji podstawowym zadaniem dla sopocian było niezlekceważenie rywala.

Po 4 minutach Trefl prowadził już 11:0, co wskazywało, że gracze Karlisa Muiznieksa nie chcą tym razem fundować sobie zbędnych komplikacji w starciu z niżej notowanym przeciwnikiem. Defensywę gości bezlitośnie karcił zwłaszcza Łukasz Wiśniewski, który w połowie pierwszej kwarty miał na koncie 8 punktów. Dopóki żółto-czarni grali z należytą koncentracją, bez problemów uciekali łódzkiej ekipie, na tyle skutecznie, że raz zdobytego prowadzenia nie oddali już do końca meczu. Dodajmy jeszcze, że w ekipie beniaminka po raz pierwszy w tym sezonie na boisku pokazał się Paweł Malesa, który w ostatnich dwóch sezonach był rezerwowym w Treflu. Jednak cały dorobek obrońcy z Łodzi to jedna "trójka".

Trefl Sopot - Łódzki Klub Sportowy 89:71 (25:9, 25:19, 17:20, 22:23)

Trefl: Wiśniewski 16 (1), Waczyński 15 (3), Dylewicz 13 (1), Stefański 12 (1), Burgess 10, Koszarek 8 (1), Turek 8, Szymkiewicz 3, Cummings 2, Mallett 2, Fraś 0

ŁKS: Kalinowski 14 (1), Dłuski 14, Szczepaniak 12 (2), Kenig 11 (3), Trepka 7, Sulima 5, Krajewski 3 (1), Malesa 3 (1), Bartoszewicz 2, Holmes 0, Salamonik 0

Zdjęcia: Przemek Świderski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki