Trefl Sopot rozpoczął Nowy Rok z przytupem. Wyszarpane zwycięstwo nad mistrzami Polski w Szczecinie

Andy van Vliet oraz Jarosław Zyskowski mocno popracowali w ataku w pierwszej kwarcie meczu wyjazdowego z Kingiem Szczecin. Belgijski silny skrzydłowy zdobył 10 punktów, a kapitan Trefla 7. W efekcie sopocianie zakończyli inauguracyjną część prowadząc 24:16. Jak się później okazało, dało im to psychiczną swobodę, bo gospodarze bezskutecznie próbowali doprowadzić choćby do remisu.

Jeszcze w trzeciej kwarcie King próbował szarpać, ale na niewiele się to zdało. Swoje punkty pod koszem rywali zdobywał Mikołaj Witliński, a oprócz van Vlieta zza łuku i zza linii rzutów osobistych szczecinian temperował Aaron Best. Nerwowo zrobiło się w momencie, kiedy zawodnicy "złapali" limit pięciu przewinień i w ten sposób osłabili swoje zespoły w rotacji. Po stronie Trefla to był Szymon Tomczak, a wśród gospodarzy bardzo aktywny tego dnia Morris Udeze oraz Darryl Woodson. To wszystko dodało jednak dramaturgii w końcowych minutach.

W drużynie trenera Arkadiusza Miłoszewskiego swojego dnia nie miał Przemysław Żołnierewicz. Pozyskany w połowie listopada z Krajowej Grupy Spożywczej Arki Gdynia zawodnik zakończył spotkanie z zerowym dorobkiem punktowym. Co ciekawe, to już drugi taki jego mecz w barwach Kinga. Wcześniej zero przytrafiło mu się w wygranym wyjazdowym spotkaniu z Dzikami Warszawa.

Trefl wygrał ostatecznie w Szczecinie 84:79, ogrywając mistrzów Polski. Sopocianie wygrali tuż przed świętami także we Wrocławiu (87:66) ze Śląskiem, czyli wicemistrzami kraju. Poziom trudności wzrasta, bo 5 stycznia w Ergo Arenie żółto-czarni podejmą lidera tabeli Orlenu Basketu Ligi, czyli Anwil Włocławek.

King Szczecin - Trefl Sopot 79:84 (16:24, 20:16, 14:19, 29:25)
King: Mazurczak 12 (1x3), Cuthbertson 8 (2), Meier, Żołnierewicz, Udeze 19 oraz Woodson 12 (1), Łabinowicz 4, Matczak 13 (3), Borowski 1, Nowakowski 10 (2), Żmudzki

Trefl: Schenk 3 (1), Best 14 (2), Barnes 3 (1), van Vliet 22 (4), Witliński 13 oraz Scruggs 5 (1), Musiał, Zyskowski 17, Tomczak 3, Varadi 4 (1)