Trefl w rozgrywkach 2012/13 Tauron Basket Ligi zajął dopiero piąte miejsce, dlatego też nie miał zagwarantowanego miejsca w pucharach. Sopocianie otrzymali jednak zaproszenie, bo wcześniej z możliwości gry w EuroCupie zrezygnowały brązowy medalista AZS Koszalin i Anwil Włocławek. W obu przypadkach o takiej decyzji zadecydowały względy finansowe. Szacuje się bowiem, że start w tych rozgrywkach - po sporej reorganizacji - to wydatek rzędu pół miliona złotych. To dla polskich klubów duża kwota, a zysków właściwie nie ma.
W tej sytuacji istniała opcja, że ponownie w europejskich pucharach wystąpi Trefl. Niestety, władze klubu nie przyjęły tej propozycji. Powód? Oczywiście sytuacja finansowa. Budżet żółto-czarnych nie jest wystarczający, by skompletować solidną kadrę i jednocześnie grać w pucharach. Warto też pamiętać, iż sopocianie mają też do uregulowania niektórym koszykarzom część pensji za sezon 2012/13.
Dla Trefla brak udziału w Pucharze Europy może mieć szersze konsekwencje. Wszystko wskazuje na to, że z klubu odejdzie jego ikona i kapitan Filip Dylewicz (w jego miejsce zatrudniono na dwa lata Pawła Leończyka). Niewykluczone, że tym samym tropem pójdzie Adam Waczyński, który w kontrakcie ma zapis, że w przypadku braku europejskich pucharów dla Trefla, może odejść do klubu, który w nich zagra.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?