Dokładnie odwrotny bilans (1-4) ma po pięciu kolejkach sopocki Trefl. Gracze Dariusa Maskoliunasa po raz kolejny zagrali tragicznie w obronie, co dało efekt w postaci przegranej z beniaminkiem TBL, King Wilkami Morskimi Szczecin.
Sopocianie mieli ogromne problemy z powstrzymaniem akcji niewysokiego rozgrywającego Wilków, Trevora Releforda. Szczeciński Amerykanin już po pierwszej kwarcie miał na koncie 11 zdobytych punktów. Trefl zaczął grać nieco skuteczniej w drugiej odsłonie, kiedy na parkiecie pojawił się sprowadzony w czwartek Tautvydas Lydeka. Litewski center w swoim debiucie nie zachwycił, w 13 minut na parkiecie zdobywając 4 punkty, 1 zbiórkę i 2 asysty. Pomógł jednak zespołowi zatrzymać serię Wilków Morskich.
Od połowy drugiej kwarty wynik oscylował wokół remisu, a prowadzenie zmieniało się aż 14 razy. Filarem sopockiego zespołu był Eimantas Bendzius, który trafił aż 5 z 7 rzutów z dystansu. Niestety, w dramatycznej końcówce graczom Trefla zabrakło zimnej krwi, czego efektem jest czwarta kolejna porażka.
King Wilki Morskie: Trevor Releford 33, Darrell Harris 20, Paweł Kikowski 14, Marcin Flieger 8, Dino Gregory 6, Hubert Mazur 6, Maciej Majcherek 4, Witalij Kowalenko 3, Karol Pytyś 2
Trefl: Eimantas Bendzius 21, Michał Michalak 16, Willie Kemp 15, Paweł Leończyk 15, Sarunas Vasiliauskas 8, Deshawn Painter 6, Marcin Stefański 5, Tautvydas Lydeka 4, Artur Włodarczyk 3, Sławomir Sikora 0, Marcin Dutkiewicz 0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?