Choć niewątpliwie duży wpływ na taki wynik miała fenomenalna dyspozycja strzelecka graczy Turowa, nie da się ukryć, że dziurawa jak ser szwajcarski obrona Trefla pozostawiała sporo do życzenia. W efekcie sopocianie mieli po dwóch kwartach aż 18 punktów straty. Dystans udało się nawet odrobić (na 3 minuty przed końcową syreną był remis), ale w końcówce więcej zimnej krwi zachowali goście, pewnie wykonujący rzuty wolne. Duży wkład w ich sukces miał litewski rozgrywający Giedrius Gustas (20 "oczek"), który poprzedni sezon spędził w Treflu.
Nieznaczna porażka 94:98 oznacza, że teraz w serii do trzech zwycięstw to Turów ma przewagę.
- Nikt nie panikuje, niemniej pierwszy mecz przegrany u siebie boli. Potrafimy grać w koszykówkę, mamy potencjał, dlatego trzeba wierzyć w swoje umiejętności, a nie liczyć na łut szczęścia, jakim jest taka nerwowa końcówka - ocenił po meczu Łukasz Koszarek.
Obserwując ostatnie mecze sezonu zasadniczego, a także dotychczasowe mecze play-off, trudno nie odnieść wrażenia, że żółto-czarni złapali dołek formy w najgorszym momencie. Jeśli Trefl nie chce, podobnie jak w poprzednich dwóch sezonach, wylądować na czwartym miejscu, musi szybko złapać wiatr w żagle. Poza poprawą defensywy i większym zaangażowaniem przez pełne 40 minut, kluczowe będzie odbudowanie kilku graczy, którzy zagubili gdzieś swoje umiejętności. Dotyczy to zwłaszcza Sauliusa Kuzminskasa, który jeszcze dwa sezony temu był postrachem ligowych centrów, a teraz nie wnosi do gry niczego poza ekspresowo popełnianymi faulami.
- Jest dopiero 0:1. W ćwierćfinale ze Śląskiem Wrocław też przegrywaliśmy i przeszliśmy całą serię, dlatego nie załamujemy się i wyjdziemy na parkiet, by walczyć o zwycięstwo - nie traci wiary skrzydłowy Trefla Adam Waczyński.
Początek środowego spotkania o godz. 18. w Ergo Arenie. Transmisja w TVP Sport.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?