Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trefl chce zdobyć Wrocław

Paweł Durkiewicz
Po dwóch meczach ćwierćfinału Tauron Basket Ligi koszykarze Trefla i Śląska są tak samo blisko (i tak samo daleko) od awansu do kolejnej fazy. Przy stanie 1-1 rywalizacja przenosi się teraz do Wrocławia, gdzie w sobotę i poniedziałek rozegrane zostaną dwa kolejne pojedynki.

W tym ćwierćfinale to faworyzowany Trefl musi być lepszy, podczas gdy grający bez presji Śląsk jedynie może sprawić niespodziankę. Choć słynny WKS to 17-krotny mistrz Polski, w tym sezonie dla powracającego po trzyletniej przerwie do ekstraklasy zespołu sukcesem był już awans do play-off. A gdy koszykarze serbskiego trenera Miodraga Rajkovicia wygrali pierwsze starcie serii w Hali 100-lecia Sopotu, rozgrywający Śląska Robert Skibniewski stwierdził otwarcie: - Wykonaliśmy plan maksimum.

Wstrząśnięci, lecz nie zmieszani sopocianie doszli do siebie i pokonali Śląsk w meczu drugim, oddalając widmo katastrofy. Jednak prawdziwe chwile prawdy czekają ich w sobotę i poniedziałek. Wrocławska drużyna udowodniła już, że pomimo braku wielkich indywidualności stanowi świetnie funkcjonujący kolektyw inteligentnie grających koszykarzy.

- Śląsk gra bardzo mądrze w obronie i mamy z tym duże problemy. Szczególnie ze strefą czterech zawodników i jednym kryjącym indywidualnie, który odcina Łukasza Koszarka od podań. Mam nadzieję, że trenerzy wymyślą coś skutecznego, co pozwoli nam wygrać we Wrocławiu - mówi Filip Dylewicz.

Początek meczu numer 3 w sobotę o godz. 17. Transmisję telewizyjną przeprowadzi TVP Sport.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki