Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tramwaj z Moreny do Wrzeszcza. Kontrowersje wokół koncepcji nowej trasy w Gdańsku [LIST CZYTELNIKA]

Dariusz Mazurowski
Planowany orientacyjny przebieg nowej linii tramwajowej Gdańsk Morena - Gdańsk Wrzeszcz
Planowany orientacyjny przebieg nowej linii tramwajowej Gdańsk Morena - Gdańsk Wrzeszcz M. Majchrzak
Kolejna kosztowna, niezrozumiała i bardzo kontrowersyjna inwestycja w Gdańsku - tak nasz Czytelnik określa nowy pomysł władz miasta na lepsze skomunikowanie południowych dzielnic Gdańska z Wrzeszczem. Koncepcja zakłada budowę linii tramwajowej, która biegłaby ulicami Jaśkowa Dolina, Wileńska, Sobieskiego do Wrzeszcza - częściowo pod ziemią.

" Po czwartkowych publikacjach w internecie i piątkowej w Dzienniku Bałtyckim mieszkańcy ulicy Wileńskiej, Morenowej i okolic mają nowy temat do sąsiedzkich rozmów. Przewija się w nich jedna myśl – w czyich głowach i z jakiego powodu zrodził się ten niedorzeczny pomysł. Chodzi oczywiście o (na razie tylko koncepcję, choć wyraźnie forsowaną przez władze) budowę ruchliwej trasy, z tramwajami, tunelem i kilkoma pasami ruchu. Inwestycję, która całkowicie zmienia charakter tej dzielnicy, dosłownie burząc i niwecząc to, co trwa tu od dziesiątków lat.

Czytaj więcej na temat nowej koncepcji drogowej Gdańsk Południe-Wrzeszcz

Mieszkańcy oczywiście doskonale rozumieją, że miasto ma swoje potrzeby komunikacyjne i musi się rozwijać, ale powinno się to odbywać z zachowaniem rozsądku i poszanowaniem lokalnej społeczności. W cywilizowanych krajach, cokolwiek by się nie planowało, robi się to tak, by zachować unikalny charakter miejsca, w którym ma powstać dana inwestycja. To doprawdy chyba ewenement na skalę europejską, gdzie przez środek cichej i spokojnej dzielnicy willowej chce się puścić ruchliwą, wielopasmową trasę, tramwaj i na dokładkę zbudować tunel (w dodatku jak się wydaje nie jeden). Gdyby jeszcze istotnie ulicą Wileńską odbywał się jakiś intensywny ruch tranzytowy do innych dzielnic – tymczasem nawet w godzinach szczytu jest on minimalny. A ludzie są pomysłowi i gdyby komuś było wygodnie tędy jeździć, z pewnością by to robił.

Jaki zatem sens ma tak daleko idąca ingerencja w spokojnej dotąd dzielnicy, dodajmy że absurdalnie kosztowna. Opowieści o tunelach dla zagwarantowania spokoju mieszańcom to chyba jakaś gorzka ironia... Jak projektanci wyobrażają sobie wciśnięcie szerokiej drogi między zbiornik retencyjny a stojący blisko szeregowiec ? Komputer cierpliwy, przyjmie wszystko, z lotniskiem, bazą łodzi podwodnych i innymi atrakcjami. Na wizualizacji wygląda wspaniale. Że tam żyją jacyś ludzie, to już nikogo nie obchodzi. Może w tzw. międzyczasie, kolokwialnie mówiąc, szlag ich trafi z powodu stresu i problem sam się rozwiąże.

Doskonale wiemy jakie są w tej części Gdańska grunty. O tym, że ulica Wileńska w dolnej, willowej części osiada, pęka (bo biegnie po piaskach morenowych) i jest stale podmywana – wiedzą wszyscy mieszkańcy. Władze miasta chyba nie, bo ekip remontowych nie widzieliśmy tu od dawna. Także okoliczne budynki mają tendencję do osiadania, czego wyrazem są mikropęknięcia. Jeśli tędy pójdzie ruchliwa trasa, tramwaje – każdy dopowie sobie sam jakie będą skutki. Miasto zostanie zasypane pozwami odszkodowawczymi. Nasuwa się pytanie – po co robi się wielomilionową inwestycję – dla mieszkańców, czy przeciw nim ? Dobrze wiemy jak przebiegają tzw. konsultacje społeczne, zwykle dopiero gwałtowne protesty zmuszają do zmiany planów (choć nie zawsze). Na takie władze muszą się przygotować, bo mieszkańcy najbardziej dotkniętej dzielnicy nie odpuszczą. Już przygotowujemy się do walki.

Kilka lat temu, niemałym nakładem środków wykonano rewitalizację zbiornika retencyjnego przy Wileńskiej, tworząc przy okazji sympatyczne trasy spacerowe, które już wrosły w lokalną tradycję i są chętnie odwiedzane. Rzeczona inwestycja ma oznaczać ich bezpowrotną likwidację. Gdzie tu rozum, gdzie logika ? Czy chodzi o skuteczne zniszczenie wszystkich oaz spokoju w mieście i zastąpienie ich ruchliwymi arteriami ?

Choć niniejszą wypowiedź podpisuję własnym nazwiskiem, moje stanowisko podziela ogromna część mieszkańców tej okolicy, moich sąsiadów. Stanowczo wzywamy władze miasta do porzucenia absurdalnych i kosztownych planów, które miałby zniszczyć unikalny charakter naszej dzielnicy. To zawsze była oaza spokoju i taką powinna pozostać. Proszę zostawić teren wokół zbiornika retencyjnego w spokoju, a problemy komunikacyjne miasta rozwiązywać mądrzej i mniejszym kosztem, także społecznym. W poprzednich latach popełniono wiele błędów, rozcinając miasto, tworząc wyrwane z jego tkanki enklawy, rujnując charakter całych dzielnic. Uczmy się na błędach, ale ich nie powielajmy.
Dariusz Mazurowski"

W sprawie projektu napisał do nas również pan Stanisław (nazwisko do wiadomości redakcji):

"Uwagi do nowej koncepcji połączenia Gdańsk Południe – Wrzeszcz
Połączenie drogowo tramwajowe dzielnicy Gdańsk Południe z Wrzeszczem, Zaspą i Przymorzem, ma spinać te dzielnice. Tę rolę doskonale spełniała planowana Nowa Politechniczna. Gwarantowała szybkie i odległościowo najkrótsze połączenie tych terenów, co ważne na długim odcinku, równoległym do Sobieskiego bez zakrętów. Nowa koncepcja drogi przez Wileńską i Smoluchowskiego zwiększa odległość i czas podróży między wspomnianymi dzielnicami. Jeżeli czas podróży nie jest tu decydujący, to istnieje znacznie tańsze rozwiązanie. Można wykorzystać nowo wybudowaną linię tramwajową na Bulońskiej i poprzez Kartuską, istniejącą siecią dróg dojechać na przykład na Zaspę. Nie potrzebne byłoby budowanie tuneli niszczenie istniejącego parku przy zbiorniku retencyjnym na Wileńskiej, likwidacja nielicznych miejsc parkowania samochodów na Smoluchowskiego."

Masz uwagi dotyczące nowej koncepcji budowy linii tramwajowej na trasie Morena - Wrzeszcz w Gdańsku? Prześlij je na adres

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki