Na dobry początek zarząd klubu próbował przełożyć zebranie na początek czerwca, jednak ta propozycja nie znalazła uznania wśród uczestników walnego zebrania.
Spotkanie rozpoczęło się od ustalenia liczby członków klubu. Dotychczasowy zarząd przedstawił listę 16 osób, tymczasem samych założycieli klubu jest 22, z czego żaden nigdy formalnie wykluczony ze struktur nie został. Ostatecznie doliczono się 34 osób uprawnionych do głosowania, z których obecnych było 22.
Zarząd przedstawił raport z sytuacji finansowej klubu, jednakże został on poddany w wątpliwość m.in. dlatego, że zawierał jedynie przychody. Zabrakło natomiast rozchodów.
Według raportu zaległości klubu wynoszą 75 tys. zł, jednak według naszych nieoficjalnych ustaleń sięgają one ok. 300 tys. złotych.
Sprawozdanie zarządu Sandeco EC Wybrzeża TPS za ostatni sezon nie zostało przyjęte i w efekcie nie udzielono zarządowi absolutorium.
W związku z tym Wojciech Piątkowski, jeden z członków zarządu, zaproponował, aby wszyscy podali się do dymisji. Z tej propozycji skorzystał Leszek Staszyński, dotychczasowy prezes klubu. Podobną wolę wyraziło także dwóch innych - Jarosław Goździewicz i Zdzisław Mikuta - jednak ze względu na to, iż są oni przedstawicielami sponsora, takiej decyzji podjąć nie mogli. Ostatecznie więc złożono wniosek o odwołanie dotychczasowego zarządu klubu, który w głosowaniu został przyjęty.
Nowym prezesem TPS wybrano Tomasza Mazurowskiego, a w międzyczasie powołano nowe stowarzyszenie - Akademia Promocji Siatkówki TPS, które to docelowo ma przejąć wszelkie aktywa i pasywa TPS i zgłosić zespół do rozgrywek I ligi. Szefem Akademii Promocji Siatkówki TPS wybrano Piotra Płońskiego.
- Głównym celem, jaki sobie stawiamy, jest załatwienie wszelkich formalności dotyczących ewentualnych zaniedbań, jakie mogły powstać w klubie w ostatnim czasie - mówi Tomasz Mazurowski. - Do końca miesiąca chcemy mieć już jasną sytuację o stanie finansowym klubu.
Na zebraniu pojawiła się spora grupa zawodniczek, które reprezentowały klub w ostatnim sezonie. Nie kryły one zadowolenia z efektów zebrania.
Jak udało nam się ustalić, kadra zespołu w nowym sezonie miałaby być budowana wokół Doroty Pykasz, kapitan drużyny w zakończonych niedawno rozgrywkach. Celem miałby być jak najszybszy powrót w szeregi najlepszych zespołów w kraju. Czy te cele uda się zrealizować? To okaże się najwcześniej dopiero za kilka miesięcy.
- Dostałam taką wstępną propozycję od części starego zarządu TPS i nowych władz - przyznaje Dorota Pykosz pytana o to, czy zostanie w klubie w przyszłym sezonie. - Zastanawiam się nad tym i swoją decyzję uzależniam od rozwoju sytuacji. Liczę, że sprawy organizacyjno-formalne uda się wyprostować i siatkówka na wysokim poziomie nie zniknie z Rumi. Myślę, że wszystko wyjaśni się najpóźniej za tydzień - dodaje na koniec Dorota Pykosz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?