- Na czym będzie polegała Pana rola w tym projekcie?
- Grupa Lotos bardzo poważnie podchodzi do tego projektu, skoro zatrudnia człowieka, który jest trenerem, sam grał w piłkę i wywodzi się z takiego ośrodka zamiejscowego. Ja mam syna w wieku rocznika naborowego, więc wiem, z czym się borykają kluby i rodzice, aby ich wychowankowie trenowali bardzo dobrze. Z ramienia grupy Lotos jestem partnerem dla Akademii Piłkarskiej Lechii Gdańsk i wspólnie z jej dyrektorem analizujemy wszystkie wnioski w sprawie otwarcia nowych ośrodków. Jeździmy monitorować te ośrodki, które już funkcjonują. Staram się śledzić sposób wydawania pieniędzy przez Lechię na program.
- Jakie są Pana pierwsze opinie po wizytach w ośrodkach?
- Widać, że wszystko idzie do przodu. Pierwszy ośrodek został otwarty we wrześniu, więc minęło dopiero pół roku i wiele rzeczy musi lepiej funkcjonować. Jednak czas i nasze wizyty na to wpłyną.
- Są w planach otwarcia kolejnych ośrodków. Czy to oznacza, że selekcja jest już zamknięta?
- 6 marca zostanie otwarty ośrodek w Krokowej. Potem następne. Nie jesteśmy zamknięci na inne oferty.
- Jak ocenia Pan ten projekt?
- Ujęła mnie prostota programu treningowego. Trener ma rozpisane od A do Z, co ma realizować. Ważne jest finansowe wsparcie Grupy Lotos. Jeśli nie zabraknie konsekwencji i cierpliwości, to będą z tego fajne efekty dla pomorskiej piłki nożnej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?