To wykroczenie i może skończyć się mandatem [ROZMOWA]

Od 1 marca kolejne grupy zawodowe mają obowiązek posiadania kasy fiskalnej. Czemu ma to służyć?
Celem jest to, aby przedsiębiorcy zaczęli używać kas fiskalnych i rejestrować sprzedaż na rzecz osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej.

Dlaczego jedni mają taki obowiązek, a inni nie?
Tendencja jest taka, aby objąć tym obowiązkiem jak największą grupę przedsiębiorców, bez względu na osiągane przez nich przychody, z czasem będą to zapewne wszyscy, którzy prowadzą jakąkolwiek sprzedaż na rzecz osób fizycznych.

Co się stanie, jeśli przedsiębiorca mimo obowiązku nie zdąży do marca zaopatrzyć się w kasę?
Jeśli ktoś naruszy ten obowiązek, to musi liczyć się z konsekwencjami. Brak kasy fiskalnej to wykroczenie, które może skończyć się mandatem. Najniższy wynosi 175 zł, a najwyższy nawet 3500 zł.

A co zrobić, jeśli kogoś nie stać na zakup kasy?
Przedsiębiorca ma prawo skorzystać z ulgi związanej z zakupem kasy fiskalnej. Jeśli jest podatnikiem podatku VAT to w deklaracji podatkowej może odliczyć kwotę do 700 zł. Natomiast jeśli nim nie jest, to może wystąpić o zwrot pieniędzy z tytułu jej zakupu do urzędu skarbowego, które otrzyma przelewem na swoje konto bankowe.

Czy będą dodatkowe kontrole pracowników US związane ze zmianami?
Kontrole prowadzimy przez cały rok. Sprawdzamy przestrzeganie przepisów niemal każdego dnia. Obserwujemy, czy wydawane są paragony. Otrzymujemy również sygnały o nieprawidłowościach od klientów i na nie reagujemy.