Tirem do portu nie można dojechać

Teraz mogą po nim jeździć samochody o masie całkowitej nie większej niż 15 ton. Często pojawiają się tam jednak samochody ciężarowe o masie dochodzącej nawet do 40 ton.
Nowy właściciel drogi, Zarząd Dróg Krajowych i Autostrad zapewnia, że most zostanie wyremontowany w ciągu najbliższych miesięcy.

Jeszcze do 31 grudnia 2008 roku zarządzały nim lokalne samorządy. W styczniu tego roku ulica Westerplatte zyskała status drogi krajowej. Wraz ze zmianą pojawiły się ograniczenia w komunikacji. Wszystko dlatego że zdaniem specjalistów, most jest w bardzo złym stanie technicznym.

- Zaraz po przejęciu okazało się, że wcześniej obiekt nie miał żadnego właściciela i od lat nie był remontowany, co doprowadziło do jego katastrofalnego stanu - mówi Piotr Michalski z gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Jeszcze w styczniu zostanie wykonana specjalistyczna ekspertyza. Chcemy również wstawić specjalne podpory, które wzmocnią obiekt.

Zdaniem handlowców, dwa miesiące to o wiele za długo. - Teraz jest sztorm, ale za kilka dni, gdy wrócą kutry z morza, w ciągu jednego dnia trzeba będzie wywieźć kilkadziesiąt ton ryb - mówi Wiesław Kamiński, prezes Aukcji Rybnej w Ustce. - Po wprowadzeniu ograniczeń żaden samochód do mnie nie dojedzie. A takich firm w porcie jest więcej. Chodzi między innymi o firmy Hydronawal, Ust-Ryb, PoldanNet czy Korab.

W porcie swoje magazyny ma również największy przetwórca ryb w Polsce - firma Morpol. Do portu przyjeżdżają samochody, które odbierają ryby bezpośrednio z kutrów, oraz cysterny dostarczające rybakom paliwo. Jedyna alternatywna droga prowadzi przez las i nie jest dostępna dla ciężkich pojazdów.