Teatr: "Trudne pytania. Świat należy do Ciapków" [RECENZJA]

Spektakl pomaga nam uświadomić sobie, że każdy z nas ma w sobie coś z ciapka, czyli osoby lekko niezdarnej lub popełniającej błędy. Nie należy z tym walczyć na siłę, o wiele lepiej i zdrowiej jest zaakceptować swoje wady i umieć śmiać się z nich.

Potwierdzą to zaangażowani w całe przedsięwzięcie mali aktorzy w czasie swojego występu na dużej scenie. "Mali" - ponieważ najmłodszy aktor, występujący w musicalu, ma zaledwie pięć lat... Ale skromny jeszcze wiek nie przeszkadza mu w odśpiewaniu swojej kwestii.

Klikniij i czytaj więcej artykułów z działu Kultura

Pomysłodawcą musicalu jest Stowarzyszenie Teatralne Ingenium. Pierwszym ich spektaklem były "Okruchy życia - Anioły są wśród nas". Jednak tym razem organizatorzy postanowili stworzyć przedstawienie dla młodszych widzów, kreujące rzeczywistość, która przypomina świat bajki. Nie będzie to jednak musical opowiadający o beztroskim dziecięcym życiu, jak tłumaczy Karol Świtajski reżyserujący wydarzenie. - Nasi bohaterowie pokażą, że każdy może sięgnąć szczytów, jeśli tylko naprawdę tego zapragnie - tłumaczy reżyser.

Musical opowiada o bajkowej krainie - Ciapkolandii. Mieszkają w niej istoty nieustannie bawiące się i cieszące swoją wolnością. W krainie tej nie istnieje pojęcie zazdrości czy kategoria zawistnych ludzi.

Wszystkie Ciapki żyją w harmonii z przyrodą, jeśli coś im się nie uda zrobić tak, jakby tego chciały, mogą to zmienić, ponieważ posiadły umiejętność czarów. Jednak, jak to bywa w bajkach, kraina zaczyna się zmieniać i magia mieszkańców przestaje działać. Bohaterowie wyruszają więc w podróż, aby odnaleźć jedynego dobrego człowieka, który potrafi marzyć i kieruje się sercem. Na swojej drodze spotkają różnych ludzi, którym udowodnią, że niejednokrotnie wiele problemów ma proste rozwiązania, takie na wyciągnięcie ręki, tylko trzeba się dobrze rozejrzeć.

Jak mali aktorzy czują się na dużej scenie?
- Na samym początku byliśmy stremowani, ale teraz kochamy życie na scenie - mówi Natalia, która gra Kichatkę. - Podobno mali chłopcy lubią jedynie grać w piłkę, a śpiewanie jest dla dziewczyn. Nic z tych rzeczy, wystarczy posłuchać, jak Maciek grający Przewrotka śpiewa, a do tego jeszcze tańczy.
Spektakl adresowany jest głównie do dzieci, ale nie wyłącznie do nich. Młodzi aktorzy zapraszają osoby w każdym wieku na przedstawienie pełne energii i uroku. Będzie taniec, śpiew, będą znakomite kostiumy i prawdziwa magia, wyczarowana przez iluzjonistę.

Opera Bałtycka, Gdańsk al. Zwycięstwa 15, wtorek, 18 września. Bilety 35 i 50 zł.