Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Teatr Muzyczny w Gdyni: "Shrek" - 100 osób na scenie, 10 ton dekoracji

Grażyna Antoniewicz
Dekoracje do "Shreka" są olbrzymie
Dekoracje do "Shreka" są olbrzymie Piotr Manasterski/Teatr Muzyczny w Gdyni
- Takiej produkcji w Teatrze Muzycznym jeszcze nie było - zapewniał dyrektor Maciej Korwin na konferencji prasowej i zaprosił wszystkich na scenę, aby pokazać wielkie dekoracje, które porusza ekipa 35 osób.

Bagno Shreka, zamek Smoczycy, Farquaada, baśniowy las z potężnymi drzewami i 200-kilogramową Smoczycę (5 metrów w talii) zaprojektował scenograf Paweł Dobrzycki, który zamienia scenę i kawałek widowni w zielony gąszcz. Producenci dekoracji, po wykupieniu wszystkich sztucznych liści w Polsce, ruszyli na zakupy do Niemiec i Austrii.

Na scenie zostanie zamontowana niemal sto nowoczesnych reflektorów.
- Przede wszystkim są zimne, nie nagrzewają nam sceny - mówił dyrektor. - Zużywają zaledwie 10 procent prądu, który pobierały poprzednie. Jeden reflektor ma możliwości wielu barw. Jest też kilka nowych maszyn wytwarzających dym, niezbędnych między innymi do stworzenia zamku Smoczycy.

Historia wystawienia tego musicalu w Gdyni jest zaskakująca. Niespełna rok temu do Teatru Muzycznego dotarła przesyłka z Nowego Jorku. W środku były zielone uszy, maskotka w kształcie ciasteczka i… uprzejmy list z pytaniem, czy teatr byłby zainteresowany wystawieniem musicalu "Shrek".

- Nie wiedziałem, czy szybko spalić ten przerażający list, powiedzieć - nie robimy nic, ale zdecydowałem się na to szaleństwo - opowiadał dyrektor Korwin. - Koszt wystawienia "Shreka" jest gigantyczny. Na szczęście marszałek województwa zwiększył nam dotację, trochę pieniędzy zaoszczędziliśmy. Liczymy też, że zarobimy na przedstawieniu.

- Ta baśń, znana z wersji filmowej, stawia pewne wymagania - opowiadał. - Musi być płynna, gdy przechodzimy z jednego miejsca akcji w drugie, i wiarygodna. Smoczyca nie może być smętnym krokodylem. Powinna być tak duża, by widzowie uwierzyli, że jest groźna, chociaż jest kobietą i ma przyjacielski wyraz twarzy...

Teatr Muzyczny w Gdyni: Smoczyca u boku Shreka

"Shrek" - musicalowa perełka, to nie tylko błyskotliwe dialogi i czasami pikantny dowcip. To też wyjątkowo trudny spektakl.

Najtrudniejszą rolę ma aktor grający groźnego zielonego Ogra, czyli Shreka. Wykonuje aż 10 piosenek, od swingu po ostry rock, w ciężkim gumowym kostiumie i wielkiej masce.
Shreków będzie trzech, jednego z nich zagra Jacek Wester. Pytany o rolę, powiedział: - Skąd wiemy, co taki Shrek czuje? Myślę, że on generalnie odczuwa dyskomfort z tego powodu, że nie jest fajny. Nie ma przyjaciół, nie zabiega o miłość. Jest samotny, mieszka w śmierdzącym bagnie, puszcza sobie bąki. Właściwie niczego od życia nie chce, bo myśli, że nic mu się od życia nie należy i jak założę ten kostium i maskę, to tak właśnie się czuję. Nic mi się od życia nie należy, po prostu muszę walczyć - żartował.

Gdynia: Przygotowania do premiery musicalu "Shrek" w Teatrze Muzycznym (ZDJĘCIA)

Oprócz dorosłych, na scenie pojawią się mały Shrek i małe Fionki.
- Tak karnej grupy artystów i jednocześnie tak zawzięcie ze sobą rywalizującej to ja jeszcze nie widziałem - zapewniał dyrektor Korwin.

Teatr Muzyczny reklamuje to przedstawienie jako rewię dla dorosłych, na które można też przyjść z dziećmi.
- Cała opowieść jest bajką, ale pokazuje nas, dorosłych, w bajkowym świecie, takich prawdziwych. Uosobieniem dorosłości jest Fiona, to nie jest księżniczka z bajki, tylko kawał cholery, ma charakterek - mówił dyrektor. Szalona Fiona swinguje, śpiewa operetkowo, Osioł wykonuje jeden utwór rappowany. Czy gdyński "Shrek" zachwyci, podobnie jak film? Zobaczymy.

"Shrek" w Teatrze Muzycznym w Gdyni . Premiera 8 października

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki