Tak minął świąteczny weekend w powiecie malborskim

Podczas akcji "Bezpieczny weekend", trwającej cztery dni, malborscy policjanci skontrolowali alkotestami kilkuset kierowców samochodów i wszyscy byli trzeźwi. Jedyny ujawniony nietrzeźwy to rowerzysta. Funkcjonariusze zatrzymali prawo jazdy trzem kierowcom, którzy prowadzili pomimo przekroczenia limitu punktów karnych. Ujawnili też jednego zmotoryzowanego, który kierował autem bez uprawnień - w jego sprawie został skierowany wniosek do sądu o ukaranie. Mężczyźnie grozi grzywna do 5 tys. złotych, sąd może też orzec zakaz prowadzenia pojazdów do trzech lat.

Podczas "Bezpiecznego weekendu" policjanci drogówki odnotowali w powiecie malborskim 6 kolizji. Na szczęście, nie doszło do żadnego wypadku.

Z innych spraw niż drogowe. Policjanci zostali wezwani do jednego z mieszkań w Malborku w związku z interwencją domową. Przy tej okazji znaleźli 46 gramów amfetaminy, w czym pomógł im pies tropiący. W niedzielny wieczór (16 kwietnia) do policyjnego aresztu trafiło natomiast dwóch mężczyzn w wieku 19 i 29 lat, którzy na jednej z ulic w mieście pobili 55-latka. Pobity miał złamany nos. Sprawcy po usłyszeniu zarzutów zostali wypuszczeni. Przed sądem będą odpowiadali z wolnej stopy. Grozi im do trzech lat więzienia.

Strażacy podczas świątecznego weekendu interweniowali w budynku wielorodzinnym Kałdowie Wsi. Zgłoszenie brzmiało groźnie, ale na szczęście na strachu się skończyło.

- Paliło się poszycie dachowe na powierzchni około 2 metrów kwadratowych. Dziesięć osób samodzielnie opuściło mieszkania. Jedną panią, mającą problemy z poruszaniem się, ewakuowali strażacy - mówi mł. bryg. Janusz Leszczewski, p.o. zastępca komendanta powiatowego PSP w Malborku. - Po ugaszeniu pożaru strażacy sprawdzili pokrycie dachowe kamerą termowizyjną i przewietrzyli poddasze. Straty wyniosły około 1 tys. złotych.