Po zwycięstwie nad Atlantasem Kłajpeda, w poniedziałek podopieczni trenera Grzegorza Nicińskiego pokonali też FK Čukarički Belgrad. Chciałoby się rzec - forma idzie w górę. Żółto-niebiescy tonują jednak nastroje i wyraźnie podkreślają, że do optymalnej dyspozycji jeszcze daleko.
- Wygraliśmy spotkanie i to jest istotne. Dobrze mi się grało, choć jesteśmy w ciężkim treningu, trenujemy dwa razy dziennie, a obciążenia są wysokie - zauważa Tadeusz Socha.
Piłkarz gdyńskiego klubu dodaje jednak przy tym, że on i jego podopieczni z całą pewnością zmierzają w dobrym kierunku. O przygotowania drużyny do startu ligowych zmagań nie trzeba zatem się martwić.
- Do optymalnej formy jeszcze trochę brakuje, ale idziemy w takim kierunku, który pozwala na większą pewność siebie w aspektach piłkarskich. Czekamy tylko na pełną, optymalną formę - dodaje Socha.
Dodajmy, że na środę żółto-niebiescy mają zaplanowane ostatni mecz kontrolny podczas zgrupowania na Cyprze. Zmierzą się wówczas z serbskim Rad Belgrad. Potem podopieczni trenera Grzegorza Nicińskiego wrócą do Gdyni. 5 lutego zagrają jeszcze z Olimpią Grudziądz.
źródło: arka.gdynia.pl
Carlo Ancelotti: Nie katuję swoich piłkarzy morderczymi treningami
Press Focus / x-news
Opracował: ŁŻ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?