Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szwoch już strzela dla Arki

Janusz Woźniak
Wyrównującą bramkę w sparingu strzelił Mateusz Szwoch
Wyrównującą bramkę w sparingu strzelił Mateusz Szwoch Tomasz Bołt
Kolejny sparingowy mecz mają za sobą piłkarze Arki Gdynia. Tym razem żółto-niebiescy zremisowali 1:1 z beniaminkiem I ligi Stomilem Olsztyn. Mimo opadów deszczu spotkanie toczyło się w dobrym tempie i było pożytecznym sprawdzianem dla obu zespołów.

Pierwsza połowa meczu dostarczyła więcej pogodowych niż piłkarskich emocji. Wydawało się nawet, że rzęsisty deszcz uniemożliwi - podobnie jak to było w sparingu z Bytovią - rozegranie pełnych 90 minut. Na szczęście pogoda się poprawiła, a w drugiej połowie oba zespoły pokazały kilka efektownych akcji. Druga część gry rozpoczęła się od błędu stopera gdynian Bartosza Brodzińskiego, który wyprowadzając piłkę stracił ją na rzecz Krzysztofa Filipka. Zawodnik Stomilu wykorzystał "prezent", pokonując w sytuacji sam na sam Michała Szromnika.

Arkowcy energicznie wzięli się za odrabianie strat. Dwukrotnie groźnie strzelał głowa Julien Tadrowski, aktywni byli wprowadzeni po przerwie - Mateusz Szwoch i Damian Krajanowski. Ten pierwszy, złoty medalista mistrzostw Polski juniorów, w 64 minucie doprowadził do wyrównania. Dobrą zespołową akcję Arki wykończył płaskim precyzyjnym strzałem zza linii pola karnego. Jak więc widać, dobre opinie o grze Szwocha w zespole juniorskim - ma on zresztą na swoim koncie także epizody w pierwszej lidze - nie były przesadzone. Zdobyty w sobotę gol potwierdza jego spore już umiejętności. Mamy tylko nadzieję, że w nowym sezonie otrzyma więcej szans gry od trenera Petra Nemca i będzie potrafił je wykorzystać.

Później żółto-niebiescy osiągnęli sporą przewagę, wyróżniał się w ataku Marcus da Silva, w poprzeczkę trafił Krajanowski, ale piłka do siatki wpaść już nie chciała. Z zawodników, którzy nadal walczą o angaż w Arce, w meczu ze Stomilem mógł się podobać Tadrowski.

To jeszcze młodzieżowiec wychowany we francuskim Lille, po którym widać, że odebrał dobrą szkołę futbolu. Należy sądzić, że jest bliski podpisania kontraktu w zespole żółto-niebieskich. Jeżeli chodzi o Marcusa da Silvę, to więcej pożytku było z niego, gdy grał bliżej bramki rywali, w ataku. Obiecująca była też próba przekwalifikowania Krajanowskiego na bocznego pomocnika. W każdym razie szukania optymalnego zestawienia swojej drużyny trener Petr Nemec jeszcze nie zakończył. Do pierwszego ligowego meczu sezonu 2012/2013, z Wartą Poznań, pozostały jeszcze trzy tygodnie.

Gdynian czeka w tym czasie jeszcze kilka spotkań sparingowych, a w tym najbliższym w środę, 18 lipca, o godzinie 16, gościć będą w Gdyni III-ligową Gwardię Koszalin.

Natomiast tydzień przed inauguracją I-ligowych rozgrywek Arka zagra w Pucharze Polski.

Arka Gdynia - Stomil Olsztyn 1:1 (0:0)
Bramki: 0:1 Krzysztof Filipek (46), 1:1 Mateusz Szwoch (64)

Arka: Szromnik - Tadrowski, Brodziński, Sobieraj, Radzewicz (46 DettlaffI) - da Silva (46 Krajanowski), Rzuchowski (65 Radosavljevic), Pruchnik (83 Czoska), Tomasik - Surdykowski (65 da Silva), Nwaogu (46 Szwoch)

Stomil: Leszczyński (46 Ptak) - Bucholc (69 Głowacki), BaranowskiI (69 Niewulis), Niewulis (46 Remisz), Głowacki (46 Kun) - Strzelec, Tunkiewicz (46 Michałowski), Jegliński (46 Glanowski), Kalonas (46 Filipek), Świderski (46 Michalak) - Kaźmierowski (46 Łukasik)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki