- Chłopiec malujący na ścianie napis "Pogoń" został zatrzymany przez jednego z mieszkańców Lęborka - mówi Daniel Pańczyszyn, oficer prasowy lęborskiej policji. - Podczas wywiadu przyznał się, że był z nim kolega, a spray i inne akcesoria do malowania kupiła im koleżanka ze Szwecji.
Z informacji policji wynika, że młoda Szwedka dopytywała się znajomych, czy w Polsce można malować na ścianach. Sprawą młodych grafficiarzy zajmie się sąd rodzinny.
Policjanci zapowiadają, że będą gnębili amatorów malowania na cudzych ścianach.
- Być może nie są to najpoważniejsze z wykroczeń, ale ich uciążliwość dla mieszkańców miasta jest bardzo duża - mówi Jacek Partyka, komendant lęborskiej policji. - Dlatego też zależy mi, żeby w miarę naszych możliwości je wyeliminować.
Przypomnijmy, że kilka tygodni temu policjanci z Lębor- ka zatrzymali Holendra malującego w wagonach SKM. Razem z grupą, najprawdopodobniej trójmiejskich grafficiarzy, pomalował cztery wagony. W trybie przyspieszonym stanął przed sądem grodzkim.
Ukarano go grzywną w wysokości... 400 złotych, której Jasmin A. i tak najprawdopodobniej nie zapłaci. Po rozprawie sądowej, jeszcze przed uprawomocnieniem wyroku, trzeba było go wypuścić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?