Szumleś Szlachecki. Uprawiali seks w miejscu publicznym. Mogą słono za to zapłacić
Seks w miejscu publicznym może kosztować niesforną parę nawet 1500 zł i naganę. Zdjęcie kochanków, którzy na przystanku autobusowym w [b]Szumlesiu Szlacheckim dość jednoznacznie okazywali sobie miłość[/b] obiegło internet. Sprawą już zajęła się policja.
- Prowadzimy postępowanie o wykroczenie z artykułu 140 kodeksu wykroczeń — kto publicznie dopuszcza się nieobyczajnego wybryku, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 1500 złotych albo karze nagany — mówił Piotr Kwidziński, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kościerzynie. - Policja ustala jaki przebieg miało zdarzenie i kto w nim uczestniczył.
Przystanek, który stał się miejscem schadzki, znajduje się przy drodze wojewódzkiej nr 221 w kierunku Gdańska. To oznacza, że kierowcy, którzy przejeżdżali tą trasą, bez trudu mogli zauważyć, co się dzieje. Zdjęcie pary uprawiającej seks zostało prawdopodobnie wykonane z samochodu.
Szumleś Szlachecki. Para uprawiała seks na przystanku autobu...
Seks na rynku w Kościerzynie. Czy para została ukarana?
To nie pierwszy przypadek w powiecie kościerskim, kiedy policja musi zajmować się sprawą nieobyczajnego wybryku. Podobne zdarzenie miało miejsce na rynku w Kościerzynie, a zarejestrował je miejski monitoring.
Zobacz także:Seks na rynku w Kościerzynie. Jest wyrok dla kobiety. Mężczyzna się nie przyznaje
Policja szybko ustaliła sprawców nieobyczajnego zachowania. Kobieta przyznała się do udziału w zdarzeniu, natomiast mężczyzna nie. Jako pierwsza wyrok usłyszała 30-letnia Kamila H. Musiała zapłacić karę 500 złotych grzywny. 36-latek został przesłuchany przez policjantów. Nie zaprzeczał, że był wówczas na rynku w Kościerzynie, ale też nie przyznał się do winy. Jednak i w jego przypadku zapadł wyrok.
Sąd Rejonowy w Kościerzynie wydał wyrok zaoczny przeciwko Janowi W. obwinionemu o to, że w dniu 4 września 2020 r. w Kościerzynie na ul. Rynek dopuścił się nieobyczajnego wybryku poprzez odbywanie stosunku płciowego w miejscu publicznym. Sąd uznał obwinionego na winnego zarzucanego mu czynu i wymierzył mu karę 1 miesiąca ograniczenia wolności polegającej na wykonywaniu nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin w stosunku miesięcznym.
Paweł Szrot ostro o "Zielonej Granicy"."To porównanie jest uprawnione"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?