Szopka na miejskim rynku już od czterech lat wprowadza wejherowian w świąteczny nastrój. Doskonale wpisuje się w klimat tego miejsca, które przed Bożym Narodzeniem staje się obiektem pełnym świątecznych iluminacji.
Co roku szopka jest modyfikowana. Wprowadzane są nowe elementy, które ubarwiają postaci.
W minionych latach figury Świętej Rodziny oraz pasterzy zostały odziane, a Jezuskowi zamontowano ruchomą kołyskę. Jeden z pasterzy nawołuje do przybycia energicznie bijąc w dzwon i wieszcząc mieszkańcom Wejherowa radosną nowinę narodzin Chrystusa.
Wykonawcami ruchomych elementów i oświetlenia są zaprzyjaźnieni z Wejherowem Wiesław Tillack i Marek Hartwig.
Inicjatorami ustawienia szopki na placu Wejhera są władze miasta.
- Serdecznie zapraszamy mieszkańców wraz z rodzinami na nasz rynek, aby zobaczyć betlejemską stajenkę - mówi Krzysztof Hildebrandt, prezydent Wejherowa.
Szopka będzie cieszyć oczy nie tylko najmłodszych do końca karnawału.
Warto przypomnieć, że szopki betlejemskie, miejsce narodzin Chrystusa, wraz ze znajdującym się tam żłóbkiem, od początku były obiektem szczególnego pietyzmu i czci chrześcijan. Dokumentują to liczne przekazy z wczesnych dziejów chrześcijaństwa.
Z polecenia Heleny, matki cesarza Konstantyna, zbudowano nad grotą w IV wieku bazylikę Narodzin Chrystusa. Rzym też chciał mieć swoją grotę betlejemską. Od VI wieku czczono w bazylice NMP Większej drewniany żłóbek. Jednakże rozpowszechnienie idei żłóbka betlejemskiego w kościołach parafialnych zawdzięczamy duszpasterskiej działalności świętego Franciszka (XII wiek).
Tradycyjne, małe żłóbki ze Świętą Rodziną są już ustawione w większości kościołów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
