Ostatnia kolejna play-outów była niezwykle ważna, bo decydowała o tym, która drużyna na pewno spadnie z Superligi. O pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej walczyły oprócz kościerskiej ekipy - Ruch Chorzów i KPR Jelenia Góra. Jelenia Góra i UKS miały po 10 punktów natomiast Ruch o dwa oczka więcej. Od pierwszego gwizdka sędziego w zespołach z Koście-rzyny i Chorzowa można było zobaczyć wiele nerwowości. Szybciej stres jednak opanowały gospodynie i po kilku minutach odskoczyły kościerzyniankom na kilka bramek.
Po kwadransie gry było 5:1. Od tego momentu zdecydowanie lepiej zaczęły grać kościerzynianki. W krótkim czasie doprowadziły do remisu i nie pozwoliły już chorzowiankom do końca pierwszej połowy na wypracowanie dużej przewagi. Ostatecznie zakończyła się ona wynikiem 10:10. W drugiej części zespół Dariusza Męczykowskiego pokazał bardzo dobry handball, do którego przyzwyczaił kibiców w ostatnich trzech meczach. W 40 minucie UKS prowadził już 18:13. Dobry okres gry to przede wszystkim zasługa Adrianny Górnej, która rzuciła dla swojej drużyny 7 bramek. Kościerzynianki wykorzystały bezwzględnie kompletną niemoc chorzowskiego zespołu. Na cztery minuty do końcowej syreny szczypiornistki z Kościerzyny wygrywały różnicą siedmiu bramek (26:19) i wiadomo było, że zwycięstwa nie wypuszczą już z rąk.
Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 28:21 dla Kościerzyny. Przegrana Ruchu oznacza, że to ten zespół w przyszłym sezonie zagra na zapleczu Superligi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?