Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szaleniec wjechał w tłum w Sopocie. Wojewoda nie doczekał się wyjaśnień od policji

Kamila Grzenkowska
W środę do zakończenia pracy Urzędu Wojewódzkiego, nie wpłynęło żadne oficjalne pismo z Komendy Wojewódzkiej Policji z wyjaśnieniami i oceną pracy funkcjonariuszy w minioną sobotę w Sopocie. Wojewoda nadal czeka na wyjaśnienia.

Feralnego wieczoru szaleniec wjechał samochodem na popularny Monciak i molo. Potrącił 23 osoby. Mimo że w okolicy przebywało kilka policyjnych patroli, żaden policjant kierowcy nie zatrzymał. Zrobili to przechodnie. Wojewoda pomorski zażądał więc od komendanta wojewódzkiego policji wyjaśnień - do środy.

W środę w gdańskiej Komendzie Wojewódzkiej Policji dowiedzieliśmy się, że... żadne pismo nie jest przygotowywane.
- Komendant wojewódzki rozmawiał telefonicznie z wojewodą i wszystko mu wyjaśnił - zapewnia kom. Maciej Stęplewski z biura prasowego KWP.

Z kolei od Tomasza Wróblewskiego z biura prasowego UW usłyszeliśmy, że wspomniana rozmowa dotyczyła jedynie zwiększonej liczby policji w najbliższy weekend w Sopocie. - Wojewoda nie otrzymał informacji o ocenie jej pracy w miniony weekend - poinformował Wróblewski.

Kom. Stęplewski tłumaczył nam, że sobotnia reakcja policji była prawidłowa. Pierwsze zgłoszenie o pędzącym w Gdyni kierowcy trafiło o godz. 23.10 do Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Dwie minuty później komunikat radiowy trafił do sopockich policjantów. O godz. 23.14 było już zgłoszenie od przechodnia o kierowcy na ul. Bohaterów Monte Cassino, a o godz. 23.22 policjanci meldowali o zatrzymaniu kierowcy.

[email protected]

Treści, za które warto zapłacić! REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI

Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki