Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Symbol kościerskiego handlu

Maciej Wajer
Społem Powszechna Spółdzielnia Spożywców w Kościerzynie od 70 lat towarzyszy handlowemu krajobrazowi Kościerzyny i nie przestaje się rozwijać.

Maj 1945 roku, od dwóch miesięcy Kościerzyna była wolna od niemieckiego okupanta. Pomimo bardzo ciężkiego okresu, nie brakowało w mieście osób, którym ręce paliły się do roboty. Dokładnie 11 maja 1945 roku, z inicjatywy Józefa Tkaczyka, przedwojennego burmistrza miasta, zebrało się 14 osób, które postanowiły założyć Spółdzielnię Spożywców. Byli to: Franciszek Muszyński (ojciec prymasa Henryka Muszyńskiego), Franciszek Marchewicz, Julian Rogaczewski, Emil Okrój, Stanisław Zimny, Konrad Mollin, Leon Małek, Witold Węsierski, Marcin Olszewski, Henryk Gąsior, Józef Banach, Leon Kreft i Brunon Węsierski. Niecały miesiąc później, 1 czerwca, odbyło się Walne Zgromadzenie Członków, które ustaliło statut, a także wybrało Radę Nadzorczą oraz zarząd, na czele którego stanął Edward Borzejowicz. Spółdzielnia przyjęła nazwę Powszechna Spółdzielnia Spożywców w Kościerzynie. Jej siedzibą było biuro zlokalizowane przy ul. Rynek 22, które było wówczas dzierżawione od Józefa Gackowskiego.

Czerwcowy start i sukcesywny rozwój
W chwili rozpoczęcia swojej działalności, spółdzielnia liczyła 40 członków i posiadała fundusz udziałowy 2 tys. zł oraz fundusz zasobowy - 400 zł. Działalność gospodarcza rozpoczęła się również 1 czerwca w sklepie spożywczym przy Rynku 22 (dzisiejsza "Jedynka"). Pierwszym kierownikiem placówki został Leon Kreft, a pracownikami Jadwiga Wolska, Teodor Brzoskowski, Czesław Miller, Anna Kruszyńska i Franciszka Kantrzonka. Dwa miesiące później, spółdzielnia przystąpiła do "Społem" Związku Spółdzielni Spożywców w Warszawie i została zarejestrowana w Sądzie Grodzkim w Kościerzynie. Od tego momentu rozpoczął się powolny, ale systematyczny rozwój spółdzielni, który był przeplatany realiami gospodarki planowej i nakazowo rozdzielczej. Historia kościerskiej organizacji handlowej pokazuje, że w różny sposób ówczesna władza próbowała odgórnie decydować o losach spółdzielczości w kraju. Pierwszym takim symptomem był nakaz przejmowania piekarń oraz czynienia znacznych nakładów w tej sferze, kosztem lepszego i nowoczesnego wyposażenia sklepów. W kolejnych latach nastąpiła daleko posunięta centralizacja struktur spółdzielczych, a takiej polityce zdawała się przyświecać zasada, że tylko duże jest piękne i łatwe do regulowania. Dowodem na to jest wydarzenie, które miało miejsce w 1966 roku, kiedy to powstała Powszechna Spółdzielnia Spożywców w Gdańsku, a w Kościerzynie uruchomiono jej oddział. To właśnie w tym momencie kościerska spółdzielnia została pozbawiona samodzielności w podejmowaniu decyzji o dalszym jej rozwoju.

W szponach centralnego sterowania i gospodarczego kryzysu
W centralizacji struktur posunięto się jeszcze bardziej w 1975 roku, gdy powstała Wojewódzka Spółdzielnia Spożywców w Gdańsku, a także w 1976 roku, kiedy to na podstawie uchwały Rady Ministrów, do Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Handlu Wewnętrznego, spółdzielnia musiała przekazać sklepy branży typowo przemysłowej. Takie ruchy doprowadziły do dezorganizacji rynku zaopatrzenia. Jak podkreśla Władysław Sulewski, prezes PSS Społem w Kościerzynie, był to najgorszy okres dla kościerskiej spółdzielni.

- Ludzie z dnia na dzień przestawali być pracownikami "Społem" i przechodzili do pracy w WPHW - wyjaśnia prezes Sulewski. - Nie licząc się z odczuciami pracowników i klientów, stworzono sztucznie zmonopolizowany rynek. Efekt był taki, że pozbawiono nas m.in. bazy piekarniczej, ponieważ mieliśmy obowiązek przekazania go do Oddziału Produkcji Piekarskiej i Ciastkarskiej w Gdyni.
W roku 1981 kościerskiej spółdzielni przyszło zmierzyć się z głębokim kryzysem gospodarczym, którego przejawem była totalna dezorganizacja rynku, jego spustoszenie, które było spowodowane ograniczoną podażą i wykupem wszystkiego, co pojawiało się na sklepowych półkach. Symbolem tamtego okresu były jedynie butelki octu, które "osamotnione" uśmiechały się do potencjalnych klientów. Warto wspomnieć, że był to czas całkowitej reglamentacji produktów żywnościowych.

Zwiastun lepszych czasów
Na szczęście w 1982 roku polityka władz państwowych zaczynała się zmieniać, bo nastąpiła stopniowa decentralizacja uprawnień. Pierwszym zwiastunem pewnej samodzielności, był powrót do nazwy PSS w Kościerzynie, a także opracowanie nowego statutu oraz przejęcie księgowości dawnego WSS. Przełomowym okresem, podobnie jak dla całego kraju, był rok 1989. PSS w Kościerzynie, z gospodarki planowanej, zaczęło powoli wchodzić w gospodarkę rynkową. Problemem okazały się jednak sprawy własnościowo-majątkowe.
- Dużym problemem było sprostanie wymogom szybko rozwijającej się konkurencji i zmiana zasad zaopatrzenia i dystrybucji towarów do sklepu - dodaje prezes Sulewski. - Dzięki naszym pracownikom, szybko udało się jednak zlikwidować szare, źle zaopatrzone sklepy działające od poniedziałku do piątku.
W latach 90. XX wieku, szefostwo PSS Społem w Kościerzynie przystąpiło do uregulowania spraw własności gruntów, co wiązało się z dużymi nakładami finansowymi. Dla porównania warto podać, że w momencie transformacji posiadała ona ok. 2 tys. m kw. powierzchni handlowej i ponad 3 tys. m kw. gruntów, a dzisiaj posiada ponad 10 tys. m kw. powierzchni handlowo-usługowej oraz 1,5 tys. m kw. pow. mieszkalnej i ponad 77 tys. m kw. gruntów. To powoduje, że obecnie jest jednym z największych płatników podatku od nieruchomości w mieście i gm.Kościerzyna. Co roku podatki te pochłaniają ponad 300 tys. zł. Dodać należy, że Społem jest największym pracodawcą w zakresie handlu na terenie pow. kościerskiego i największą Spółdzielnią Spożywców na terenie woj. pomorskiego.

Nagrody i uznanie klientów
Produkty oferowane przez PSS Społem są znane nie tylko w powiecie kościerskim. Świadczy o tym chociażby "Chleb wiejski z ziemniakami", który został wpisany na listę "Dziedzictwa kulinarnego" prowadzoną przez marszałka woj. pomorskiego. Co ciekawe, handel to niejedyna działalność prowadzona przez kościerską organizację.
- Od 2000 roku rozwijamy działalność hotelarsko-turystyczną na bazie ośrodka w Garczynie, gdzie powstał hotel i Centrum Szkoleniowo-Wypoczynkowe z ponad 300 miejscami noclegowymi - tłumaczy Władysław Sulewski. - W 2005 roku wybudowaliśmy również dwugwiazdkowy hotel Gryf w Kościerzynie z 60 miejscami noclegowymi.
PSS Społem dużo środków przeznacza na inwestycje, m.in. na modernizację swojej bazy handlowej, na renowację kąpieliska przy jeziorze Garczyn, a także, co ciekawe, na budowę budynku mieszkalnego. W ciągu ostatnich pięciu lat, były to środki rzędu prawie 6 mln zł. Jak się okazuje, takie inwestycje nie są przypadkowe.
- Widząc brak polityki państwa i samorządów dla zrównoważonego rozwoju handlu, szczególnie w odniesieniu do rodzimych podmiotów, oraz wspieranie obcych sklepów wielkopowierzchniowych i postępującą globalizację, postanowiliśmy dążyć do zapewnienia dochodów poprzez dywersyfikację przychodów - dodaje prezes Społem. - Wkrótce uruchomimy dodatkowe dwie działalności, a będzie to wytwarzanie i sprzedaż energii elektrycznej z małej instalacji fotowoltaicznej. Aby sprostać konkurencji, poszukujemy nowoczesnych i tanich kanałów zaopatrzenia. Uważamy, że największym naszym osiągnięciem jest posiadanie stałych klientów i zaangażowanych pracowników, z którymi jesteśmy już od 70 lat, i za to im dziękujemy.
Dodajmy, że PSS Społem w Kościerzynie zostało w ostatnich latach wyróżnione medalem im. T. Rogali nadawanym przez Radę Miasta Kościerzyna, brązową i srebrną statuetką Lodołamaczy za działalność na rzecz osób niepełnosprawnych, złotą odznaką Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej, nagrodą gospodarczą Złotego Koscera, Hitem Pomorza 2008 i 2009, Kryształowym Hitem 2010 oraz nagrodą Innowacyjna Spółdzielnia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki