Świętowanie rocznicy powstania Gdyni czy kampania wyborcza? Kontrowersje wokół setnych urodzin miasta

Jak podkreślał prezydent, setne urodziny Gdyni będą celebrowane hucznie i długo. Przygotowania do tego jubileuszu już się rozpoczęły. A o tym, jak będą wyglądać obchody, według zapewnień Wojciecha Szczurka, zadecydują mieszkańcy.

- Za dwa lata nasze miasto będzie świętować okrągły jubileusz. 100 lat to okazja do wspólnej celebracji. Wszak to święto wszystkich mieszkańców. Dlatego to gdynianie będą mieli wpływ na program obchodów. Do dyspozycji mieszkańców mają być też dodatkowe dwa miliony złotych na realizację projektów miejskich w ramach Budżetu Obywatelskiego, które będą związane z jubileuszem miasta - mówił podczas briefingu prezydent Wojciech Szczurek.

Wojciech Szczurek zapowiedział „największe w historii miasta” konsultacje społeczne na temat programu obchodów 100-lecia Gdyni. Te ruszyć mają 1 lutego. Prowadzone będą online oraz stacjonarnie. W ankiecie będzie można wybrać już gotowe pomysły, ale także zgłosić własne.

Nad propozycjami zgłaszanymi przez mieszkańców będzie pracować powołany przez Wojciecha Szczurka Komitet Obywatelski 100-lecia Gdyni.

– Chcemy, by program obchodów kształtował się w twórczej dyskusji, którą podejmie to grono – podkreślał prezydent Gdyni.

Z okazji nadchodzącego jubileuszu miasta zaplanowano także dodatkową pulę środków w ramach Budżetu Obywatelskiego – na projekty miejskie związane ze stuleciem Gdyni. Będą to w sumie dwa miliony złotych. Zostaną one rozdysponowane w dwóch edycjach jubileuszowego Budżetu Obywatelskiego.

Ponadto w 2025 roku w budżecie miasta znajdzie się też specjalna pula środków na konkursy grantowe na realizację wydarzeń związanych ze stuleciem miasta.

– Wierzę w to, że to szerokie włączenie mieszkańców w budowanie kalendarza wydarzeń i projektów, spowoduje, że każdy gdynianin w roku jubileuszowym poczuje dumę z historii naszego miasta, dumę ze współczesności, ale też będzie powodować, że marzenia o przyszłości i życiu w naszym mieście będą z roku na rok coraz bardziej ambitne – zakończył prezydent Gdyni.

Pomysł ogłoszenia planu na setne urodziny miasta, na niewiele ponad dwa miesiące przed wyborami samorządowymi, wywołał w Gdyni niemałe zdziwienie. Jak usłyszeliśmy od wszystkich podmiotów, które do tej pory zadeklarowały start w wyborach samorządowych, pomysł ten w ich ocenie sprowadza się głównie do prowadzonej już kampanii wyborczej.

- Dziwi mnie to, że opozycja nie została zaproszona do prac nad tym świętem, jeżeli dla prezydenta ważni są wszyscy mieszkańcy, to przypomnę, że radni opozycji w obecnej kadencji otrzymali aż 40% głosów mieszkańców - zauważa Marek Dudziński, gdyński radny Prawa i Sprawiedliwości. - Kiedy składałem poprawkę do uchwały ustalającej kwotę budżetu obywatelskiego, aby ją zwiększyć, radni Wojciecha Szczurka oskarżali mnie o brak odpowiedzialności. Ale dziś pieniądze są. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że to nie ma nic wspólnego z obchodami setnej rocznicy urodzin Gdyni, a kampanią wyborczą prezydenta Szczurka. Co pokazuje jednocześnie duży strach tej ekipy przed kwietniowymi wyborami biorąc pod uwagę fakt, że takie rzeczy nie miały miejsca wcześniej.

Swoje działania z okazji urodzin Gdyni zaproponują za to społecznicy zorganizowani w Federacji Gdyński Dialog. Jak słyszymy, wspólnie z szeregiem różnych organizacji.

- Nie zostaliśmy włączeni do organizowania obchodów 100-lecia Gdyni, jednak to nie znaczy, że nie działamy w tej sprawie - mówi Aleksandra Kosiorek, kandydatka na prezydenta Gdyni z ramienia Gdyńskiego Dialogu. - Wspólnie z szerokim gronem różnych organizacji, działaczy z rozmaitych branż już planujemy ciekawe działania z tej okazji. Trzeba pamiętać, że prezydent Szczurek nie jest właścicielem Gdyni i organizacja obchodów tak ważnego święta nie jest zarezerwowana tylko dla niego i jego świty, o czym może mylnie świadczyć skład powołanego przez prezydenta komitetu.

Wątpliwości opozycji budzi właśnie skład osobowy powołanego przez prezydenta Komitetu Obywatelskiego 100-lecia Gdyni. Jak podkreślają, komitet bardziej niż obywatelski, jest prezydencki. Brakuje chociażby przedstawicieli środowisk będących w opozycji do obecnych działań samorządu.

- Szkoda, że prezydent jak to ma w zwyczaju - przedstawił skład komitetu obywatelskiego bez żadnych konsultacji, tak jakby to były tylko jego obchody - podkreśla Łukasz Piesiewicz z Miasta Wspólnego, które wchodzi w skład Koalicji Ruchów Miejskich. - Z całym szacunkiem do zaproszonych do komitetu, Wojciech Szczurek nie pomyślał że są też w Gdyni ludzie, którzy kochają to miasto, mają pomysły na obchody, ale równocześnie głośno artykułują swoje krytyczne zdanie co do jego 25-letniego dorobku. Mógł przecież zwrócić się do opozycyjnych klubów w radzie miasta o ich przedstawicieli, mógł zwrócić się do ruchów miejskich. Postanowił po swojemu skompletować ciało, które patrząc na skład i tak będzie zdominowane przez jego najbliższych współpracowników, takich jak budzący kontrowersje radny Jakub Ubych czy odpowiedzialny za bałagan w gdyńskich szkołach Bartosz Bartoszewicz. Może jest to komitet obywatelski, ale obywateli wybrał sam prezydent.

W składzie Komitetu Obywatelskiego zasiadają 33 osoby, w tym najbliżsi współpracownicy Wojciecha Szczurka - wiceprezydenci miasta, oraz przewodnicząca oraz wiceprzewodniczący Rady Miasta Gdyni - wszyscy z Samorządności. Jak wskazuje opozycja, zasiadają tam również osoby z organizacji, które otrzymują wsparcie finansowe od samorządu.

- Skład Komitetu tzw. Obywatelskiego obchodów 100-lecia Gdyni nie ma nic wspólnego z przymiotnikiem „obywatelski” - mówi Marek Dudziński. - Ani radni opozycji nie zostali doproszeni, ani nigdzie nie widziałem jakiegoś publicznie dostępnego ogłoszenia o naborze do tego komitetu. Członków tego komitetu podzieliłbym na dwie grupy: politycy Samorządności Wojciecha Szczurka - prezydent, wiceprezydenci, prezydium Rady Miasta i radni SWS, byli radni SWS, podwładni urzędnicy i dalej osoby z organizacji, które otrzymują finansowanie od Pana prezydenta. Nie powiedziałbym, że to reprezentacja ogółu mieszkańców. Lepsza nazwa tego ciała to Komitet poparcia Wojciecha Szczurka.

- Korzystając z okazji, sugeruję komitetowi, żeby przygotował na 100-lecie konferencję pt. "Gdzie są gdynianie", bo przypominam, że mamy zapaść demograficzną, a z Gdyni masowo się wyprowadzają mieszkańcy - tylko w zeszłym roku z Gdyni wyprowadziło się o 2,5 tys. osób więcej niż się wprowadziło - kończy Łukasz Piesiewicz.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!