Surma: - Na piechotę do Warszawy

~raffitiii: Na co stać twoim zdaniem Lechię w tym sezonie?
Łukasz Surma: Myślę, że miejsce poniżej ósmego będzie naszą porażką. Uważam, że mamy w tej chwili zespół na szóste miejsce, tam gdzie jesteśmy w tej chwili.

~rafal_21: W najbliższej kolejce jedziecie do Bytomia na mecz z rewelacją ligi. Czy remis potraktujecie jako sukces?
Łukasz Surma: Nasz problem jest taki, że nie umiemy grać na remis. Nie jesteśmy drużyną, która broni się na swoim polu karnym. Będziemy grać o zwycięstwo. Możemy nadziać się na kontry, ale mamy zespół, który gra technicznie i do przodu.

~raffitiii: Czy jest jakiś mecz, który najbardziej wspominasz w swojej długoletniej karierze sportowej?
Łukasz Surma: Zawsze będę wspominał mecze w reprezentacji Polski. Wszystkie pamiętam, bo ich było mało.

~krzyka: Czy podoba się panu miasto i czy chciałby pan zostać w Lechii na kolejne sezony?
Łukasz Surma: Miasto mi się podoba. Natomiast jeśli chodzi o kolejne sezony, to jeśli władze klubu wykonają ruch, to ja się zastanowię, czy zostać dłużej. Kontrakt mam do czerwca przyszłego roku.

~dziewczyna: Lubi pan grać w piłkę ręczną, np. kosza?
Łukasz Surma: W kosza bardzo lubię grać - dobrze rzucam osobiste. Piłkę ręczną miałem na AWF w Krakowie i średnio mi wychodziło. Chyba miałem za małą dłoń, żeby złapać piłkę.

intrygant: Jaki powinien być kolor krzesełek na stadionie Euro 2012 w Gdańsku?
Łukasz Surma: Nie widzę problemu, żeby był taki, jak chcą kibice. Ważne, żeby ludzie je sobą zasłaniali, czyli żeby stadion był pełny.

kibic: Co sądzisz o nowym nabytku Lechii - Nowaku?
Łukasz Surma: Bardzo dobry zawodnik. Jak schodzi z boiska, to mi go brakuje.

koraptor: Co sądzisz o aferze korupcyjnej?
Łukasz Surma: To jest coś, za co się wstydzę. To uderza w całe środowisko piłkarskie.

~pilkarz: Gdybyś dostał powołanie do kadry, przyjąłbyś je?
Łukasz Surma: No pewnie! Na piechotę poszedłbym do Warszawy.

~syl83: Jakie to uczucie, jak kibice cię wygwizdują? Zdarzyło ci się?
Łukasz Surma: Nieraz. Wolę jednak to, niż puste trybuny.

kasiarz: Czy piłkarza Lechii stać na dom z basenem jak Gortata?
Łukasz Surma: Zależy, ile metrów i jaki duży basen.

KrzychoLG: Co sądzisz o polskich sędziach? Co tydzień popełniają wiele błędów. Z czego to wynika?
Łukasz Surma: W innych ligach jest to samo. Taki urok piłki.

~syl83: Jak rodzina reaguje na twoją pracę?
Łukasz Surma: Żona jest szczęśliwa, że idę na dwie godziny na trening i jestem w domu. Gorzej z wyjazdami, bo nie ma mnie dwa dni.