Strefa płatnego parkowania w Gdyni. Kierowcy wprowadzani w błąd przy oznakowaniu

Wprawdzie miasto w połowie grudnia 2015 roku wydało oświadczenie, iż w znacznej części strefy płatnego parkowania w Gdyni, ze względu na jej niewłaściwe oznakowanie, na co wskazywał wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego, zawiesza pobieranie opłat, jednak nie doprecyzowało, których konkretnie miejsc to dotyczy.

Taka sytuacja sprawia, że kierowcy, nie będąc pewnymi, czy w miejscu, w którym zostawili swój pojazd, opłatę należy uiścić, czy też nie, „na wszelki wypadek” za parkowanie płacą. Z drugiej strony, jak choćby przy ul. Armii Krajowej, informacja o tym, w jakie dni i w jakich godzinach opłaty uiszczać w spp należy, została przekreślona. Wydawać by się mogło, iż to jasny sygnał dla kierowców, że w tym miejscu opłaty nie są pobierane. Okazuje się, że pobierane rzeczywiście nie są, ale tylko od kierowców, którzy parkują w miejscu dla ... osoby niepełnosprawnej.

Gdy zapytaliśmy o sprawę Romana Witowskiego, dyrektora ZDiZ w Gdyni, w odpowiedzi otrzymaliśmy pismo, w którym stwierdza, że przekreślona tabliczka oznacza jedynie, iż opłat uiszczać nie muszą kierowcy parkujący na miejscu dla osoby niepełnosprawnej. Natomiast gdy poprosiliśmy ZDiZ o wskazanie konkretnych miejsc, gdzie spp nie obowiązuje, odpowiedzi nie otrzymaliśmy, a odesłano nas do strony internetowej ZDiZ. Tyle, że tam miejsca te są wymienione dość oględnie. Przeczytać można, iż „najwięcej ulic, na których występują miejsca parkingowe, których zajmowanie nie rodzi obowiązku zapłaty, jest w dzielnicy Kamienna Góra, przy al. Jana Pawła II, Starowiejskiej, Abrahama i Wójta Radtkego”.

[email protected]

Dołącz do naszej stronyMotogakty Pomorze na Facebooku. Znajdziesz tam aktualne informacje drogowe, zapowiedzi i relacje z wydarzeń motoryzacyjnych oraz aktualności dotyczące przepisów drogowych.