Do rogatych wędrowców przemierzających leśne ścieżki nie przyznawał się żaden z okolicznych gospodarzy. Kozy nie były w najlepszej kondycji. Na miejsce wezwano więc weterynarza, z którym współpracuje samorząd gminy Kolbudy.
- Na miejscu zastaliśmy jedną dużą kozę oraz dwa małe koźlątka – relacjonują strażnicy. - Stwierdziliśmy także, że zwierzętom tym, prawdopodobnie celowo, wypięto z uszu znaki identyfikacyjne, pozwalające na odnalezienie ich właściciela. Ponieważ wymiona dużej kozy wykazywały wizualne oznaki chorobowe poprosiliśmy o pomoc lekarza weterynarii, który potwierdził nasze przypuszczenia. Były to prawdopodobnie zmiany nowotworowe. Zwierzę kwalifikowało się do pilnego leczenia i takie otrzymało.
Ponieważ zaszło także podejrzenie znęcania się nad zwierzętami, poprzez ich porzucenie, bez zapewnienia im niezbędnej wody i pokarmu oraz pomocy weterynaryjnej, o sprawie powiadomiono również Komisariat Policji w Kolbudach. Na miejscu sporządzono również dokumentację fotograficzną.
Straż Gminna w Kolbudach po zabezpieczeniu zwierząt podjęła próbę znalezienia dla nich opieki i odpowiednich do koniecznej kuracji warunków. Z pomocą pospieszyli pracownicy schroniska dla zwierząt „Znajdź psu dom”, którzy zgodzili się przyjąć i leczyć dorosłą kozę oraz jedno z koźlątek. Trzecie zwierzę, które znajdowało się w najlepszej kondycji fizycznej, trafiło do nowego domu w miejscowości Pogorzała Wieś.
To nie był pierwszy przypadek udzielenia pomocy zwierzętom przez gminnych mundurowych informują urzędnicy z Urzędu Gminy w Kolbudach.
W przeszłości kolbudzcy strażnicy byli już wzywani przez mieszkańców m.in. do kontuzjowanego bociana, żurawia czy mocno osłabionej sarny, która zbłądziła na prywatnej posesji. Strażnicy bywają też często proszeni o pomoc bezpańskim psom.
Dzięki ścisłej współpracy SG Kolbudy ze służbami weterynaryjnymi wszystkie zwierzęta mogą liczyć na fachową pomoc medyczną.
iPolitycznie - Działania elit europejskich pod wpływem Rosji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?