Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strajk głodowy w obronie szkoły w Dąbkach [ZDJĘCIA, FILMY]

Tomasz Turczyn
Od kilku dni w Urzędzie Gminy Darłowo trwa strajk głodowy w obronie Zespołu Szkół w Dąbkach.

W piątek Rada Gminy Darłowo zadecydowała o likwidacji tej szkoły z końcem sierpnia 2013 roku. Część mieszkańców gminy nie chce się z decyzją radnych pogodzić.

Wójt gminy Darłowo, Franciszek Kupracz zaproponował grupie protestującej rozmowy pojednawcze.
- Nie będziemy się uchylać od rozmów - mówi Jan Górski, sołtys Dąbek tworzący grupę wspierającą protestujące kobiety - Bogumiłę Górską (żona J. Górskiego i babcia jednego z dzieci uczących się w ZS Dąbki - red.), Justynę Bindas z Bukowa Morskiego (matka, której dziecko uczy się w ZS Dąbki), Agnieszka Czupajło z gminy Sianów, która posyła swoje dziecko do szkoły w Dąbkach.

W niedzielę wójt zaproponował protestującym paniom przystąpienie do rozmów o gminnej oświacie, a w tym m.in. o szkole w Dąbkach. Celem rozmów ma być próba znalezienia wyjścia - jak mówi wójt - z patowej sytuacji.

Wspierający głodujące panie Bartosz Olczykowski dodaje, że są następne chętne do czynnego przyłączenia się do protestu.

Franciszek Kupracz, który jest jednocześnie formalnym wnioskodawcą uchwał likwidacyjnych ZS Dąbki, decyzję Rady Gminy tłumaczy tym, że w gminie jest sześć szkół i, aby je utrzymać konieczne są zmiany w lokalnej oświacie.

- Trzy szkoły są społeczne, a trzy publiczne. Chcemy, by ta w Dąbkach była czwartą społeczną - mówi. - Rządowa subwencja oświatowa dla wszystkich naszych placówek wynosi ponad 6,5 mln zł. Realny koszt utrzymania jest o około 3 mln wyższy i to zmusza nas do cięć. Nie jest to łatwa sprawa i gdyby nie ekonomia oraz niż demograficzny, nie zajmowali byśmy się tym tematem.

Szkoła publiczna w Dąbkach "kosztuje" rocznie 2,2 mln zł. Placówka społeczna potrzebowałaby maksymalnie 1,5 mln zł. Miałoby ją poprowadzić stowarzyszenie wyłonione w konkursie, który chce ogłosić gmina.

Głodujące kobiety oraz część społeczności stojącej murem za szkołą publiczną nie dowierzają władzy gminnej. Podejrzewają, że ZS Dąbki przestanie istnieć.

- Będziemy głodować w Urzędzie Gminy ile nam starczy sił, aż radni cofną swoją decyzję - zapowiada Agnieszka Czupajło. - Nasz protest jest symbolem dla całej Polski, bo szkół w naszym kraju znika wiele.

Więcej filmów i zdjęć w serwisie slawno.naszemiasto.pl

Zarejestruj się i czytaj wybrane artykuły Dziennika Bałtyckiego www.dziennikbaltycki.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki