Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stomil Olsztyn ograł 1:0 Arkę Gdynia

RR
Arkowcy zagrali w Olsztynie nieporadnie w ataku
Arkowcy zagrali w Olsztynie nieporadnie w ataku Tomasz Bolt/Polskapresse
Ostatnie dwie wyprawy Arki Gdynia do Olsztyna kończyły się dla żółto-niebieskich pomyślnie. W sobotę tak już nie było. Żółto-niebiescy zapłacili sporo za jeden błąd ustawienia podczas rzutu rożnego i przegrali 0:1.

Nie przez cały mecz byli skoncentrowani w obronie. W ataku spisali się jeszcze słabiej. Tak w skrócie można przedstawić sytuację Arki na boisku w Olsztynie. Podopieczni trenera Dariusza Dźwigały nie potrafili przełożyć na zdobycz bramkową dużo większego posiadania piłki.

Po bardzo słabym ubiegłym sezonie Stomil Olsztyn zaskakuje w tych rozgrywkach. W czterech kolejkach drużyna z Warmii nie przegrała ani razu. W sobotę pokonała 1:0 Arkę, bo futbolówkę do własnej siatki skierował w 23 minucie Łukasz Kowalski.

- Szkoda tego rożnego. Przed nim można się było uchronić. Szczerze powiedziawszy nie mam do siebie żalu. Takie rzeczy się zdarzają. To był pech. Najgorsze, że mecz przegraliśmy. Z perspektywy boiska czułem, że posiadanie piłki mamy 80 do 20. Stomil czekał tylko na rzut rożny, rzut wolny - powiedział na antenie Orange Sport Łukasz Kowalski, pechowiec podwójny, bo jeszcze na początku drugiej połowy doznał kontuzji mięśnia dwugłowego.

Arka nie miała tyle szczęścia co gospodarze. Najlepszą okazję miała tak naprawdę w końcówce pierwszej części, kiedy to... sędzia nie zauważył, że Paweł Abbott został kopnięty w polu karnym Stomilu.

Gdynianie konstruowali wiele sytuacji w ataku, ale w decydujących momentach niepotrzebnie zwalniali tempo tych akcji. To pozwalało gospodarzom dobrze się ustawić i skutecznie rozbijać te próby.

Szukasz więcej sportowych emocji?

POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki