Biało-niebiescy zaczęli fatalnie. Już w 54 sekundzie meczu Adam Bagiński znalazł sposób na Przemysława Odrobnego. Stocznia otrząsnęła się po tym szoku i po kilkunastu minutach wyszła na prowadzenie. Skutecznością, a przede wszystkim sprytem, zaimponował Filip Drzewiecki, który zdobył dwie bramki. Tuż przed końcem inauguracyjnej tercji szczęście uśmiechnęło się do tyszan. W zamieszaniu podbramkowym krążek do własnej bramki łyżwą skierował Marcin Kabat (gola uznano Romanowi Simickowi).
- Zaczęliśmy bardzo nerwowo, chociaż chcieliśmy od razu przejąć inicjatywę - mówił po pierwszej tercji Drzewiecki. - Jest 2:2, więc nie jest źle. Nie pozostaje nam nic innego, jak walczyć do końca i postarać się o wygraną.
Ale w drugiej odsłonie meczu to tyszanie wyszli na prowadzenie za sprawą Adriana Parzyszka. GKS miał znaczną przewagę, ale jak w transie bronił Odrobny. Gospodarze co chwila bombardowali gdańską bramkę.
Podopieczni Obłoja przetrzymali jednak ten szturm. Ba, sami zaczęli szukać szczęścia w kontrze. Bohaterem gdańskiej ekipy został najpierw Maciej Rompkowski, który ograł obrońcę Sebastiana Gonerę i doprowadził do remisu 3:3.
Wydawało się w tym momencie, że dojdzie do dogrywki. Stoczni było jednak mało i ku rozpaczy Arkadiusza Sobeckiego krążek do jego bramki skierował Aron Chmielewski. A cała akcja została przeprowadzona na 50 sekund przed końcową syreną! Tym samym doszło do sensacji.
GKS Tychy - Stoczniowiec Gdańsk 3:4 (2:2, 1:0, 0:2)
Bramki: 1:0 - Bagiński (1), 1:1 - Drze-wiecki as. Kostecki (11), 1:2 - Drze-wiecki as. Wróbel (18), 2:2 - Šimíček as. Bagiński (19), 3:2 - Parzyszek as. Krzak (26), 3:3 - Mac. Rompkowski (56), 3:4 - Chmielewski as. Mat. Rompkowski (60)
Stoczniowiec: Odrobny; Kabat - Smeja, Maciejewski - Skrzypkowski, Kostecki, Mat. Rompkowski, Kantor - Kwieciński; Skutchan - Ziółkowski - Steber, Chmielewski - Wróbel - Drzewiecki, Jankowski - Mac. Rompkowski - Strużyk, Błażejczyk - Janecka - Marzec
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?