Aktualizacja godz. 21.28
W akcji wykorzystano trzy specjalnie przeszkolone psy z jednostki straży pożarnej w Gdańsku. Po dokładnych przeszukaniu zawalonej części budynku o wysokości około 10 m, nikogo nie znaleziono. Na miejscu pracował też inspektor nadzoru budowlanego, byli policjanci i Straż Miejska.
Teren ten słynie z częstych kradzieży dokonywanych przez tzw. złomiarzy. W środę wieczorem, jak się dowiedzieliśmy, słychać było odgłosy uderzenia w ściany ruin, stąd podejrzenie, że strop mógł kogoś przysypać. Okoliczni mieszkańcy usilnie wypytywali pracujące na miejscu osoby o to, czy kogoś odnaleziono.
Aktualizacja godz. 20.35
Dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa o godzinie 18.35 dostał zgłoszenie ze Starogardu Gdańskiego. Zawalił się tam strop i dach opuszczonego starego młyna (o powierzchni 25 m kwadratowych), który znajduje się na ulicy Owidzkiej.
- Na miejscu cały czas jest siedem jednostek straży pożarnej oraz specjalna grupa poszukiwawczo-ratownicza z Gdańska, która wraz z dwoma psami szuka pod gruzami ewentualnych osób poszkodowanych- mówi dyżurny WSKR.
W opuszczonym młynie często przebywali bezdomni i złomiarze stąd obawa, że w czasie zawalenia się stropu ktoś mógł znajdować się w budynku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?